Magia światła, czyli między jawą a fotografią
Jest ciemno. Gdy wstaję jest ciemno, gdy wychodzę jest ciemno i jest ciemno gdy wracam. W zasadzie nawet samo słońce jest jakieś takie bez światła. Żarówki nie do końca zastępują brak słonecznych promieni, a na kominek z trzaskającym ogniem jeszcze widać nie zasłużyłem. W tym całym zimowym półmroku snują się gdzieś nieśmiało promyki rzucane przez [...]