REKLAMA TP
, Lustrzanki Nikon

Nikon D5200 – nowa lustrzanka dla amatorów

Te artykuły także cię zainteresują:

Popularne produkty:

14 odpowiedzi na “Nikon D5200 – nowa lustrzanka dla amatorów”

  1. iSeGi pisze:

    Dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję że podejmę dobrą decyzj. 🙂

  2. iSeGi pisze:

    Jaką by pan polecił lustrzankę na start ? Zastanawiam się nad Nikon’em D5200 oraz Canon’em 700D a może jakaś marki Sony ?

    • qwerty pisze:

      Nikon D5200 będzie świetnym wyborem na start, tak samo jak Canon 700D. Sony w tej kategorii lekko odstaje swoim A58, choć to nadal dobry sprzęt. Pomyśl inaczej: decydując się na dany aparat, podejmujesz decyzję wiążącą – każdy system ma własne tylko do siebie pasujące obiektywy, lampy, akcesoria (oczywiście są producenci nie zależni jak Tamron, Tokina, Sigma i Samyang, ale to nie to samo). Wybierając Nikona będziesz miał świetny wybór w tanich szkłach jak 35/1.8G, 50/1.8G, 55-300, 70-300, 16-85, 18-200 itp. W Canonie amatorskie szkła są trochę droższe i wiele modeli nie było już od dawna odświeżane. Sony ma kilka dobrych tanich szkieł ale nadal nie ma takie wyboru jak Nikon.

      Osobiście na start wszystkim polecam Nikona D5200 – świetne body dające ogromne możliwości, do tego masa dobrych szkieł za niewielkie pieniądze – za ok. 8 tys. zł można skompletować sobie system.

  3. sławek pisze:

    No cóż w mojej ocenie to ewidentny brak prawdziwej oceny korpusu.
    Kupujący nie ma zielonego pojęcia z jaką optyką ten korpus będzie działał.
    .Wystarczy napisać ze starszymi obiektywami NP . typu śruba nie będzie działać AF straciłem 5- godzin na znalezienie tej informacji.

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Najwyraźniej nie zrozumiałem Pana pytania – wydawało mi się, że ma Pan ma myśli brak opisu optyki dołączanej do danej lustrzanki. Pozdrawiam

  4. sławek pisze:

    Panie Szymonie mam wielką prośbę do Państwa i redakcji .Czemu w opisach przedstawianych aparatów nie ma nic odnośnie optyki z jaką współpracuje aparat danej firmy .
    Czy to jest polityka waszej redakcji czy ogólno światowa.

  5. smolik pisze:

    Morze i lepszy to się jeszcze okaże , ale brak możliwości podstawienia starej optyki choćby na śrubokręt w mojej ocenie to kolejny nie wypał.

  6. czarek pisze:

    No cóż problemy jak zwykle biorą się z niewiedzy o samej fotografii i aparacie .
    To nie kolejny numer aparatu ,ale radykalna zmiana o 2- numery wyżej .

  7. George pisze:

    Porównanie cenowe Nikona D5200 / patrz Fotopolis – body – ok. 3700 zł / i Nikona D5100 – body aktualnie ok. 1700 zł / jest szokujące.
    Biorąc pod uwagę aktualne podwyżki cen euro , podane ceny mogą okazać się jeszcze wyższe.
    Należy mieć nadzieje , że proponowane ceny Nikona D5200 bedą jednak dużo niższe.
    Taką nadzieję mają zapewne wszyscy Ci miłośnicy Nikona , którzy przymierzają sie do zakupu tej nowoczesnej przecież lustrzanki.
    A zatem pozdrawiam wszystkich Nikoniarzy.
    PS.
    Przepraszam , że ciągle wracam do aspektów ekononomicznych zakupu tego nowoczesnego zapewne aparatu , ale to zapewne będzie rzutowało na wielkość sprzedaży , a zatem i zysków Producenta i wszystkich pośredników.

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Już wkrótce przekonamy się, czy faktycznie obecnie przywoływane ceny staną się oficjalnymi. Nie zdziwiłbym się jednak, gdyby tak właśnie się stało – ostatnie ruchy Canona i Nikona wskazują na to, że czekają nas jednak podwyżki… Pozdrawiam

  8. George pisze:

    Ceny tego aparatu podane przez Fotopolis / body – ok. 3700 zł / , a wraz z kitowym obiektywem 18-55 – około 4250 zł są cenami zaporowymi. Ten aparat będzie droższy od Nikona D7000 . Ciekawe jak duże będzie zapotrzebowanie na ten aparat.
    Pozdrawiam

  9. George pisze:

    Powtarzacie te same opisy cząstkowe aparatu nikon D5200 po dwa razy

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Faktycznie, w załączonej informacji zdublował się wpis. Dziękuję za wychwycenie błędu. 🙂

Pozostaw odpowiedź czarek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


reklama