REKLAMA TP
czwartek, 27 czerwca 2013, Antoni Żółciak

Test: Sony Cyber-shot HX50. Idealny aparat na wakacje

sony-hx50-test-13
Sony Cyber-shot HX50 / fot. fotoManiaK.pl

0 odpowiedzi na “sony-hx50-test-13”

  1. ZGRABNY erotyczny kawaler pisze:

    Fajny i poreczny , zrobcie dla porownania takze test nowego nikona s9400/9500 i canona sx270/280
    Aby moc porownac te aparaty jak wypadna .

  2. Smart pisze:

    Jak ustawić stabilizację zdjęć przy szybkim machaniu ręką dziecka ? Active nie pomaga. Coś poradzicie ?

  3. Patric pisze:

    a próbował ktoś złapać ostrość przy zoom 30 na przedmiocie oddalonym 2 metry? Mój egzemplarz nie był w stanie wyostrzyć obrazu

  4. E.P. pisze:

    Do Padre; kto tu mówi o makro? Mowa jest o 30-krotnym, max. zbliżeniu (powiększeniu), czyli max. tele dla tego obiektywu, przy którym nastawienie ostrosci jest bardzo trudne , a nie o zdjęciu makro!

  5. Asik pisze:

    Jestem amatorką szukająca dobrego aparatu kompaktowego, którym zrobię porządne zdjęcia. Moim starym aparatem nie mogłam uzyskać głębi ostrości. Czy tym aparatem uzyskam dobre efekty? Np. przy zdjęciach portretowych?

    • qwerty pisze:

      „efekt głębi ostrości” (lub „ładnie rozmytego tła”) uzyskuje się za pomocą obiektywu – zazwyczaj stałoogniskowego, a nie miniaturowego słoika z zoomem x30 w aparacie kompaktowym xD . Chcesz mieć zdjęcia jak żyleta/rozmyte tło – kup najtańszą lustrzankę i obiektyw stałoogniskowy np. Nikon D3100 (lub któryś z wyższych modeli D3200/D3300) + obiektyw Nikkor 35mm/1.8G (lub węższy 50mm/1.8G) – minimum 2000 zł.

      • Asik pisze:

        Dziękuję za odpowiedź. Niestety nie stać mnie na tak drogi sprzęt. Założyłam wydatek maks 1200 zł. Nawet gdybym kupiła lustrzankę, to nie miałabym pojęcia jak ją porzadnie obsłużyc, więc pewnie kolejny 1000 zł poszedłby na kurs fotografii 🙁 Czyli jak rozumiem żadnym kompaktem nie uzyskam tego efektu? Zastanawiam się też nad olympusem xz-2 ale nie moge go nigdzie dostać.

  6. Michał pisze:

    Witam zastanawiam się nad wyborem tego lub RX100.
    Zależy mi na wysokiej jakości dźwięku podczas nagrywania na koncertach oraz wysokiej jakości w ciemnych ppomieszczenich. Warto dopłacać 600 zł do RX100? Proszę o szczerą radę

  7. max pisze:

    Zdjęcie bociana i wielbłąda przy kadrowaniu 100% to żart, wygląda, jak impresjonistyczny obraz, całkowity brak szczegółów.

  8. BettiBlue pisze:

    Wybierałam długo – mam go…. I jestem nieco poirytowana.

    Wady: jednak jest ..zaskakująco wolny – moja 3 letnia córka na ogół jest fotografowana tyłem lub.. nie jest fotografowana bo zwiała zanim kliknęło zdjęcie. Poprzednio miąłam Sony hx5v i był pod tym względem szybszy. Ręcznie wystawiana lampa ( rozumiem przyczyny konstrukcyjne…) to jednak nie jest najlepszy pomysł jesli ktoś – tak jak ja – potrzebuje aparatu do fotografowania przebiegu mieszczańsko – wiejskiego życia.
    W oprogramowaniu usunięta świetna funkcja czyli korekta czerwonych oczu – mozna zmienić rozmiar można przyciać ale juz czerwonych oczu z poziomu aparatu usunąć nie można ( korzystałam z tego w poprzednim aparacie i baaradzo mi brakuje)
    Zdjęcia ładne owszem – jesli mozna się do nich złożyć i jest na to czas , jesli jest czas na dostosowanie sceny do naszych potrzeb i nasze potrzeby nie zmianiąją się…. dosć dynamicznie to wszytko mozna z nim osiągnąć.
    Za tę cenę i z takimi teoretycznymi mozliwościami to ten aparat jest za mało ..smart 🙂

    Tak tak ma wifi można go kontrolowac smartfonem mozna przesyłać wysyłac itp itd jednak aparat zdecydowanie służyć ma najbardziej do robienia zdjęć prawdaż?
    Trochę jestem..rozczarowana. Liczyłam na niezłą i nieco szybszą maszynkę.
    Zaletą jest świetny uchwyt ,aparat jest z tych cięższych kompaktów ale trzyma się go wygodnie i stabilnie.
    Filmy kręcie przyzwoite .

  9. Daniel pisze:

    Jestem użytkownikiem tego aparatu od lipca 2013 roku. Nie miałem żadnych zastrzeżeń co do jego użytkowania i funkcjonalności ale niestety… Monitor aparatu się popsuł. Nie da się robić zdjęć i wybierać jakichkolwiek funkcji bo na ekranie obraz jest jakby w negatywie, nie znikają wybrane funkcje i potem się nakładają na siebie. Nie wiem czy to poważna usterka ale jestem zły bo aparat nie był używany często, nigdy nie upadł. Teraz sprawdzę jak działa naprawa gwarancyjna Sony i czy ten aparat nadal będzie się psuł. Tak szybka od daty zakupu i tak poważna awaria dyskwalifikuje go w moich oczach bo kupiłem go za 1500 zł.

    • qwerty pisze:

      serwis foto sony jest naprawdę super – jak zaczynałem przygodę z fotografią to zakupiłem jedną z pierwszych lustrzanek serii Alfa – okazało się że ma jakąś wadę matrycy której nie da się usunąć. Sony zaproponowało mi zwrot kasy (2500 zł) lub wymianę na nowy (ten sam model) lecz z gratisowym teleobiektywem (wartość 500 zł) 😀
      Wziąłem sprzęt, sprzedałem za 3000 zł i kupiłem Nikona…

  10. Jola pisze:

    Kochani pomóżcie. Mam nowy aparat i przestał robić zdjęcia. W przeglądaniu zdjęć pisze, że jest ” w trakcie pracy ” i ” wyświetlanie pliku niemożliwe „. Czy się zepsuł? Zrzucając zdjęcia na komputer pisze, że zdjęcie jest nieprawidłowe. Dajcie jakąś wskazówkę…

  11. Henryk pisze:

    Niestety po około 2 latach przestała działać lampa błyskowa. Zakład naprawczy stwierdził, że pękła taśma łącząca aparat z lampą. Rozwiązanie fatalne i jakość taśmy też. Nowej taśmy nie można kupić tylko podzespół za 190 złotych plus 100 złotych robocizna. Nie polecam !!!


reklama