>

Pentax K-50 i K-500 – dobra jakość w dobrej cenie? (pierwsze wrażenia)

Równolegle z bezlusterkowcem, Pentax wprowadził do oferty dwie nowe lustrzanki – K-50 i K-500. Różnice między tymi ostatnimi są raczej kosmetyczne: chodzi o dostępność kolorów, uszczelnienia i kwestię zasilania.

Specyfikacja techniczna modeli K-50 i K-500

Ogólne
Data premiery 06.2013
Typ lustrzanka cyfrowa
Budowa
Wymiary 130x97x71 mm
Waga 650/646 g
Obudowa plastik, uszczelnienia / plastik
Matryca i procesor
Format i typ APS-C; CMOS
Rozdzielczość 16 Mpix
Czułość ISO 100 – 51600
Ekran
Rozmiar 3,0″
Typ ekranu stały, LCD TFT
Rozdzielczość 921 tys. punktów
Pozostałe
Nagrywanie filmów Full HD: 1.920 x 1.080 pikseli, 30, 25 i 24 kl/s
H.264, MPEG-4, dźwięk mono
Zdjęcia seryjne 6 kl./s / 5 kl.s/ na AA, 6 kl./s na baterii Li-Ion
Mechanizm czyszczenia matrycy
Stabilizacja obrazu tak
Migawka 30 – 1/6000 s
Obsługa kart SD/SDHC/SDXC
Lampa błyskowa pop-up
Hot-shoe tak
Wizjer optyczny, 100% pokrycia, powiększenie 0.92x
Bateria
Typ/pojemność Akumulator Li-Ion / 4xAA, opcjonalnie akumulator Li-Ion
Wydajność 410 / 710
Funkcje
Nastawy automatyczne tak
Nastawy ręczne tak
Efekty
Dodatki

Budowa i jakość wykonania

Wygląda na to, że Pentax konsekwentnie idzie obraną przez siebie ścieżką. K-50 wygląda na całkiem udany sprzęt, oferujący dodatkowo 81 uszczelek chroniących korpus przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi – deszczem, kurzem, pyłem, piaskiem. Dodatkowo, klienci w Japonii będą mogli zamówić sobie jedną z niezliczonych kombinacji kolorystycznych. Nie sądzę, niestety, by polski dystrybutor oferował podobną możliwość. Nie było jej w przypadku starszego K-x, nie było przy jego następcy – to i teraz zapewne nie będzie.

Pentax znowu zrobił coś trochę inaczej, a to zawsze w tej firmie ceniłem najbardziej. Podobnie jak Olympus, starają się wyróżnić na rynku czymś specjalnym – jeśli nawet nie uda się tego dokonać w jakości obrazu, to można liczyć albo na rozmaite „bajery”, albo na opcje kolorystyczne czy ciekawy wygląd, albo na uszczelnienia w lustrzance, która – bądź co bądź – specyfikacją nie odstaje od tańszej K-500.

Tęcza to przy tym pikuś

Skoro już przy tej drugiej propozycji jesteśmy; Pentax K-500 różni się od K-50 jedynie kolorem (tylko czarny), brakiem uszczelnień oraz drobną różnicą w zasilaniu. Oprócz ogniwa litowo-jonowego, K-500 może też być odpalana ze zwykłych paluszków (czterech, konkretnie). Sam akumulator traktowany jest jako opcja, co oznacza, że zainteresowani będą musieli go sobie dokupić. I odwrotnie – jeśli przyjdzie nam ochota na zasilanie K-50 paluszkami, to trzeba będzie inwestować w koszyczek.

Pentax zawsze dbał o ergonomię. Zarówno mały K-x, jak i większe modele (w rodzaju K-5 czy K-5II) cechowały się bardzo wygodnym uchwytem i rozsądnym rozplanowaniem przycisków. Tutaj jest podobnie, a dowodem tego niech będą dwa pokrętła w K-500, kierowanej do użytkowników segmentu entry-level (pokrętła są też w K-50). To bardzo pożądane rozwiązanie, niestandardowe dla prostszych korpusów. Znacznie przyśpiesza pracę z aparatem i nie wymaga żmudnego grzebania po menu. Ot, po prostu najważniejsze parametry ekspozycji masz zawsze pod palcami.

Funkcjonalność

Pierwsze, na co zwróciłem uwagę, to minimalny czas otwarcia migawki równy 1/6000 sekundy. Świetna sprawa. Naprawdę. W większości amatorskich korpusów nie uświadczysz wyniku lepszego, niż 1/4000, co zawsze traktowałem jako wadę. Czas rzędu 1/6000 sekundy nie jest może doskonałym wynikiem w porównaniu z profesjonalnymi modelami, ale na pewno „daje radę”. Zarówno K-50, jak i K-500 oferują migawkę z takim czasem.

Czas migawki rzędu 1/6000 sekundy to wartość rzadko spotykana w tańszych lustrzankach

Kolejną, godną uwagi sprawą jest stuprocentowe pokrycie kadru, które – jeśli okaże się prawdą – będzie bardzo przydatnym udogodnieniem. Pentax nie zaznacza, że chodzi o wartość „około 100 procent”, jak to ma miejsce w innych firmach, ale jednoznacznie stwierdza, iż jest to po prostu pełne odzwierciedlenie tego, co widzi obiektyw.

Dobrze, że Pentax pomyślał o stabilizowanej matrycy, co przekłada się na opcję fotografowania w ciemniejszych warunkach. Nie dotarłem do informacji o skuteczności rzeczonej stabilizacji.

16-megapikselowy sensor APS-C CMOS to obecnie standard, którym Pentax posłużył się już w modelach K-5, K-5II, K-5IIs czy K-01. Matryca cechuje się świetnym zakresem dynamicznym (o ile mamy do czynienia z tym samym tworem) i, w moim odczuciu, optymalną rozdzielczością. Producent poddał podobno optymalizacji procesor obrazu, więc prawdopodobnie jakość końcowa będzie jeszcze lepsza.

Podsumowanie

Biorąc pod uwagę dobrą cenę aparatów (odpowiednio 700 dolarów za K-50 i 600 za K-500 z kitem) i ich możliwości, jestem skłonny przyznać, że w swojej kategorii mogą być przebojami. Pozostaje kwestia specyficznego systemu, składającego się raczej z niestandardowych szkieł; nie jest to w końcu najpopularniejszy na naszym rynku producent.

Szczególnie atrakcyjnie wygląda K-50 (może nie ten powyżej, bo połączenie różu i pomarańczy zawsze wypada tragicznie), właśnie ze względu na swoje uszczelki. Dołóżmy do tego ten obiektyw i powstaje fajny zestaw do codziennego fotografowania.

Antoni Żółciak

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

LAMAX X5.2. Czy ta tania kamera to konkurencja dla GoPro?

Rynek kamer sportowych ma się dobrze. LAMAX X5.2 to kamera, która wyglądem przypomina GoPro. Kosztuje…

2024-04-27

Drukarka do zdjęć za mniej niż 100 zł. Skorzystaj z tej promocji!

Za jedyne 99 zł możesz kupić drukarkę do zdjęć. Wszystko dzięki tej promocji, w której…

2024-04-26

Wiadomość dnia: Sigma i Tamron z obiektywami dla Canon EOS RF

Na ten moment czekaliśmy za długo, ale w końcu nadszedł. Tanie obiektywy EOS RF pojawiły…

2024-04-23

Najlepsze aparaty cyfrowe 2024 według TIPA

Ogłoszono właśnie tegorocznych zwycięzców TIPA World Awards. Oto najlepsze aparaty, które warto mieć. Każdy znajdzie…

2024-04-20

Uniwersalny i szeroki zoom: Sony FE 16–25 mm F2.8 G

Bardzo ciekawe szkło wzbogaciło ofertę Sony. Zoom FE 16–25 mm F2.8 G oferuje nieoczywiste parametry,…

2024-04-17

LUMIX S5 II i S5 IIX z funkcjami kamer filmowych. Musisz to zainstalować

LUMIX S5 II i S5 IIX to świetne aparaty, które mogą być jeszcze lepsze. Oba…

2024-04-16

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies