Nokia 808 PureView vs Pentax 645D, czyli co znaczy 40 Mpix

Czy można ze sobą porównać komórkę i lustrzankę średniego formatu? Jak widać po publikacji na moim ulubionym quesabesde.com – można i nawet warto. Skąd pomysł na takie zestawienie? Pamiętacie zapewne szumną premierę telefonu Nokia 808 PureView, którego cechą charakterystyczną jest obecność aparatu o 40-megapikselowej matrycy. Na temat smartfona pisaliśmy już nie raz, a teraz swoje trzy grosze postawili dorzucić także redaktorzy quesabesde.com – w tym celu wybrali się na fotograficzną sesję z komórką w jednej, i lustrzanką Pentax 645D w drugiej dłoni. Efekty? Całkiem ciekawe.

Może Was zaskoczę, ale nie napiszę, że lustrzanka zmiażdżyła pod względem jakości obrazu komórkę. To przecież oczywiste – na dobry aparat składa się przecież dużo więcej czynników, niż tylko upakowana Mpix matryca, o czym doskonale wie każdy fotoManiaK. Zamiast tego… pochwalę Nokię. Za co?

Jeśli uważnie przyjrzycie się opublikowanym samplom, naprawdę widać, jak duży kawał roboty odwalili specjaliści z fińskiego przedsiębiorstwa. Na wycinkach 1:1 zauważyć można zaskakująco dużo detali, jak na fotografie zarejestrowane komórką. Pewnie, nie ma tu żadnego porównania pomiędzy 40 Mpix z Pentaxa i 41 Mpix z Nokii, ale mimo wszystko pod względem szczegółowości i odwzorowania telefon raz jeszcze pozytywnie mnie zaskoczył. Oby tylko nie był to ostatni sukces firmy, której moi redaKcyjni koledzy z gsmManiaK.pl wieszczą rychły koniec…

I jeszcze wiadomość z ostatniej chwili – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, niebawem Nokia 808 PureView wpadnie w nasze maniaKalne ręce. Macie pytania dotyczące tego sprzętu? Śmiało zostawcie je w komentarzach.

Źródła zdjęć: quesabesde.com