Dzisiaj przyjrzymy się pokrótce dwóm popularnym lustrzankom cyfrowym obecnym na rynku. Rywalizacja między firmami Canon i Nikon trwa od dawna. Obie korporacje mają bardzo duże doświadczenie w produkcji zarówno bardziej profesjonalnych jak i ekonomiczniejszych rozwiązań. Tym razem mamy do czynienia z produktami kierowanymi w ten sam segment rynku – do osób wymagających, ale ciągle pozostających raczej amatorami niźli zawodowymi fotografami.
Canon EOS 500D (Rebel T1i) – przegląd możliwości
EOS 500D (na rynku północnoamerykańskim znany raczej jako Rebel T1i) to amatorska lustrzanka firmy Canon. Sprawiająca solidne wrażenie konstrukcja, jest podobnych gabarytów co jej bezpośredni poprzednik – 450D. Zbudowana została na bazie matrycy CMOS o rozdzielczości 15,1 MP, a za 14-bitowe przetwarzanie obrazu (zapewniające naturalne barwy i płynną gradację odcieni) odpowiada procesor DIGIC IV. Na wyposażeniu znajdziemy tutaj szereg przydatnych rozwiązań, jak 9-polowy AF z centralnym punktem korzystającym z bardzo czułego czujnika typu krzyżowego (umożliwia dokładne ustawianie ostrości podczas pracy z obiektywami o jasności f/2,8 lub większej) czy zintegrowany system czyszczący EOS. Ten ostatni składa się z trzech ciekawych elementów. Poza klasyczną anty-pyłową ochroną czy mechanizmem czyszczącym matrycę, spotkamy tutaj także funkcję mapowania trudnych od usunięcia zanieczyszczeń (można później usunąć je ze zdjęć za pomocą dołączonego oprogramowania Digital Photo Professional). Całości obrazu dopełnia obsługa ISO od 100 do 3200 (możliwość rozszerzenia do 12800), fotografowanie seryjne z szybkością 3,4 klatek na sekundę i 3-calowy ekran LCD ClearView o wysokiej rozdzielczości 920 000 punktów. Jeśli dołożymy do tego możliwość nagrywania video w standardzie Full HD (1920 x 1080, 20 klatek na sekundę) lub niżej (1280 x 720, 30 klatek na sekundę) i złącze HDMI, otrzymamy prawdziwie multimedialny kombajn.
Najważniejsze dane techniczne:
# Czujnik: APS-C CMOS, matryca o rozdzielczości 15,1 MP, procesor DIGIC IV;
# ISO: od 100 do 3200 oraz dodatkowe dwa stopnie, 6400 i 12800;
# Obsługa kart: SD/SDHC;
# LCD: 3-calowy ekran TFT o rozdzielczości 920.000 punktów, pole widzenia – 170 stopni;
# Zdjęcia seryjne: 3,4 klatki na sekundę;
# Nagrywanie video: tryb Full HD (1920 x 1080, 20 klatek na sekundę), HD (1280 x 720, 30 klatek na sekundę), VGA (640 x 480, 30 klatek na sekundę);
# Wizjer: pokrycie 0,78x;
# System czyszczenia z kurzu i pyłu;
# Akumulator: według producenta umożliwia wykonanie do 500 zdjęć;
# Gabaryty – szerokość 128,8mm / wysokość 97,5mm / głębokość 61,9mm / waga 480g.
Nikon D5000 – przegląd możliwości
D5000 to lustrzanka cyfrowa formatu DX zbudowana na bazie matrycy CMOS o rozdzielczości 12,3 MP. Aparat zaprojektowano pod kątem możliwie dużej łatwości obsługi i zdecydowanie kierowany jest raczej do amatorów niźli profesjonalistów. Cechą charakterystyczną jest wyświetlacz LCD o zmiennym kącie nachylenia, co ułatwia fotografowanie i uatrakcyjnia korzystanie z podglądu na żywo. Podczas robienia zdjęć lub nagrywania filmów monitor można obracać, co daje możliwość fotografowania z góry, z dołu i z boku oraz wykonywania autoportretów. Do tego dochodzi szeroki zestaw automatycznych trybów tematycznych usprawniających fotografowanie, a kompleksowe funkcje retuszu dają możliwość korygowania zdjęć bezpośrednio w aparacie. Inne warte wspomnienia cechy to system czyszczenia matrycy z kurzu i pyłu, obsługa ISO od 200 do 3200 (z możliwością podbicia do 6400), 11-punktowy AF czy możliwość nagrywania video w trybie HD (1280 x 720, 24 klatki na sekundę). Krótko mówiąc, przydatne narzędzie jeśli chcemy bawić się w fotografa.
Najważniejsze dane techniczne:
# Czujnik: CMOS, matryca o rozdzielczości 12,3 MP;
# ISO: od 200 do 3200 oraz dodatkowe dwa stopnie, 100 i 6400;
# Obsługa kart: SD/SDHC;
# LCD: 2,7-calowy ekran TFT o rozdzielczości 230.000 punktów, pole widzenia – 170 stopni;
# Zdjęcia seryjne: 4 klatki na sekundę;
# Nagrywanie video: tryb HD (1280 x 720, 24 klatki na sekundę), VGA (640 x 424, 24 klatki na sekundę) i QVGA (320 x 216, 30 klatek na sekundę);
# Wizjer: pokrycie 0,78x;
# System czyszczenia z kurzu i pyłu;
# Akumulator: według producenta umożliwia wykonanie do 510 zdjęć;
# Gabaryty – szerokość 127mm / wysokość 104mm / głębokość 80mm / waga 560g.
Więcej informacji o tym modelu znajdziecie w naszym przeglądzie Nikona D5000.
Podsumowanie
Oba modele są bardzo do siebie podobne, ale można się tego było spodziewać, biorąc pod uwagę, iż skierowane są tej samej grupy odbiorców. W obu wypadkach mamy także do czynienia z aparatami będącymi technologicznie uboższą wersją swoich droższych braci. W przypadku Nikona będzie to D90, EOS 500D natomiast bazuje na 5D Mark II i EOS 50D. Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. W przypadku Canona, otrzymujemy matrycę o wyższej rozdzielczości i 14-bitowe przetwarzanie obrazu. Do tego dochodzi całkiem szerokie spektrum obsługiwanego ISO, kończące się na czułości 12800. Przez pryzmat tych danych, D5000 wygląda znacznie bardziej przyziemnie. Choć także zastosowano tutaj matrycę z górnej półki, to przetwarzanie obrazu jest 12-bitowe, a rozdzielczość jaką dysponujemy jest niższa, podobnie jest z ISO. Czy ma to wpływ na jakość zdjęć? Zdecydowanie tak. Zerknijcie z resztą sami na testowe zdjęcia umieszczone na portalu PhotographyBay, a przekonacie się, że 500D mniej szumi i daje w efekcie klarowniejsze i ładniejsze obrazy.
Obie firmy zdecydowały się przenieść elektronikę odpowiedzialną za automatyczne ustawienie ostrości do konstrukcji obiektywu. Dzięki temu, otrzymujemy urządzenia nieco lżejsze (choć i tak wyraźnie Nikon więcej waży niż model Canona), odbywa się to jednakże kosztem funkcjonalności. Oczywiście, korzystając z dedykowanych szkieł nie zauważymy różnicy, jednakże jeśli chcemy użyć sprzętu innej firmy napotkamy tutaj trudności, które ostatecznie mogą nam uniemożliwić korzystanie z trybu automatycznego strojenia ostrości. Warto także podkreślić, iż ceny obiektywów z wbudowanym napędem są zwyczajnie wyższe.
Największym plusem Nikona, jest obrotowy wyświetlacz LCD. Trzeba przyznać, jest to bardzo przydatna rzecz. Zdecydowanie ułatwia korzystanie z aparatu w warunkach, w którym korzystanie z wizjera może być utrudnione. Aby być jednak sprawiedliwym, należy zauważyć, iż jeśli chodzi o konstrukcję wyświetlacza, to technicznie rzecz biorąc inżynierowie Canona wykonali lepsza robotę. D5000 przy swoim ruchomym LCD dysponuje rozdzielczością zaledwie 230 tysięcy punktów i przegrywa z kretesem z 500D (dysponującym aż 920-tysiącami punktów) jeśli chodzi o jakość i klarowność obrazu. W obu aparatach zastosowano podobny system AF i pomimo odmienności technicznych, nie ma tutaj wielkiej różnicy w zwykłym użytkowaniu. Oba modele dysponują także bardzo przydatną funkcją nagrywania video. Pierwsze skrzypce tutaj ponownie jednak odgrywa Canon, bowiem jako jedyny umożliwia rejestrowanie z rozdzielczością Full HD (1920 x 1080), a w trybie HD wygrywa z Nikonem ilością klatek na sekundę.
Oczywiście duży wpływ na Waszą decyzje powinna mieć także cena. Wszak w przypadku aparatów z jednego segmentu, to właśnie to kryterium może być szczególnie ważne. W tej dziedzinie Nikon wyraźnie prowadzi, bowiem jego model jest tańszy średnio o około 400-500 zł. Czy warto dopłacać do Canona? Wydaje mi się, że tak. EOS 500D oferuje wystarczająco wiele by wart był dodatkowych pieniędzy. Oba aparaty znajdują się w sprzedaży, z łatwością znajdziecie także liczne oferty dotyczące tych modeli.
Źródło: Canon, Nikon, PhotographyBay, PopPhoto, Gizmodo, Engadget
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
canon, canon i jeszcze raz canon. mam eos’a 500d i jestem zachwycona, kitowe oobiektywy w canonach są swietne, mozna z nich wiele wykrzesac, a dla amatora to w ogole cudo. canon górą!!!!!!!
Czytając tę całą wojnę,powiem tak,to nie aparat robi zdjęcia tylko fotograf.Dobry fotograf potrafi nawet smieną zrobić ciekawe zdjęcie.Wszystko zależy od szkieł.Ja mam Olypusa E-510 i mogę powiedzieć że zdjęcia wychodzą rewelacyjne jak na tak tanią lustrzankę.Tylko tu jest 1 minus,brak szkieł w normalnej cenie.
Pozdrawiam wszystkich fotoamatorów
A ja powiem tak sony Alpha 55 pozamiata te dwa złomy
@Przemek
Proszę bardzo 😉
Co do ruchomego ekranu masz 100% racji – wbrew pozorom to nie bajer ale rzeczywiście przydatne narzędzie.
Pomyślnych łowów 🙂
Pozdrowienia
Szymon , dziękuję za szybką odpowiedź…Dobre rady są bezcenne ;)…Na pewno zrobię tak jak piszesz , będę próbował:)…Na korzyść Nikona przemawia ruchomy ekran ,dlatego idę bardziej w tym kierunku …Oglądałem kilka filmów z testami i podoba mi się ten aparat..Teraz tylko muszę znaleźć czas na „dotyk” 🙂
Pozdrawiam
@Przemek
Musisz pamiętać o jednej, bardzo ważnej rzeczy. To nie jest wybór pomiędzy produktami z zupełnie różnych klas, albo pomiędzy aparatem złym a dobrym. To wybór pomiędzy dwoma udanymi lustrzankami, które z pewnością doskonale się zrealizują w roli narzędzia dla Twoich potrzeb.
Dlatego właśnie proponuję Ci dokonać bardzo subiektywnej oceny. Moją opinię już znasz, ale dużo ważniejsze w tym wszystkim jest to, jak każdy z tych aparatów będzie Ci leżał w dłoni. Jeśli masz zatem taką możliwość, idź do salonu w którym można kupić oba aparaty, każdy z nich weź do ręki, zrób kilka próbnych zdjęć (obsługa każdego normalnego sklepu z reguły na to pozwala) i wtedy bez skrępowania opiniami innych osób wybierz ten model, z którym lepiej się czujesz. Komfort fotografowania jest niezwykle ważny – ważniejszy niż jakiekolwiek parametry techniczne.
Pozdrowienia
Witajcie…
Mam zatem podobnie jak kolega wyżej:)Czytam, czytam , czytam jeszcze więcej i dochodzę do wniosku ,że już nic nie wiem :)Radzicie , żeby nie pisać subiektywnych opinii , żebyśmy my sami wybrali..Ale jak to zrobić, skoro żadne sklep nie da mi na testy dwóch aparatów na co najmniej tydzień czasu :)Sam dotyk nie wystarczy, bo oba na pewno są w dotyku miłe :)…
Chciałbym, wybrać dobrze , jestem kompletnym amatorem w tej kwestii…
Hmm.. zastanawiam się właśnie nad tymi dwoma aparatami i przez czytanie tych wszystkich opinii na wielu stronach zupełnie już nie wiem, który mam kupić, a jak już kupię to na pewno będę żałować, że jednak ten.. :/
Oj i po co te spory? Prawda jest taka że każda lustrzanka ma swoje wady i zalety niezależnie od firmy która ja wyprodukowała. Co do tematu pracując w sklepie gdzie oba modele miałem pod ręką i mogłem się długo nimi pobawić, zdecydowałem się na D5000. Niektórzy może pukną się w czoło to czytając. Ale jak wyżej napisano to kupujący zadecyduje który z 2 aparatów mu bardziej opowiada. Mi siadł nikon bo wolę miękką matrycę i wygodę obsługi bo jestem amatorem jak większość tutaj. Nie jestem fanbojem Nikona ani żadnej firmy czy to Canon, Sony , Pentax czy Olimpus. Myślę że najlepszym doborem jest sprawdzeniem na własnej skórze aparatu , który mamy zamiar zakupić, a takie artykuły powinny tylko co nie co nam o nich przybliżyć, no i być bardziej obiektywne. Muzyk też nie kupuje droższej gitary żeby mieć prestiż tylko ta która ma lepszy feeling dla niego żeby na niej tworzyć. Z aparatami tak samo:) Pozdrawiam i Canonowiczy i Nikonistów…resztę oczywiście też:)
Podsumowując zatem i kończąc zarazem:
– Canon jest lepszy niż Nikon = nie prawda;
– Nikon jest lepszy niż Canon = też nieprawda;
I w tym cię popieram w stu procentach 🙂 Jakość zdjęć zależy w największym stopniu od fotografa, otoczenia i optyki !! a same body no cóż lepsze w 500D może spaprać słabe szkło. Dobre szkło może dadać skrzydeł D5000. Tak na koniec porządna optyka = 500D + D5000 + parę innych rzeczy. Na imprezy rodzinne zabieram Nikona D5000 – w pracy nie odważyłbym się robić nim zdjęć – pełnoklatkowiec Nikona stąd moja sympatia do tej firmy. Pierwsze aparaty Canon – uweilbiam zwaszcza kliszowca. Plus Canona – obiektywy pasujące nawet z analoga do cyfry. Minus Canona – jakość tych obiektywów ma wiele do życzenia zwłaszcza do jakimś czasie. Przesiadłem sie na Nikona ze względu na obiektywy. Minus Nikona – nie kompatybilność obiektywów. Dlatego jeszcze raz cię zacytuję :
– Canon jest lepszy niż Nikon = nie prawda;
– Nikon jest lepszy niż Canon = też nieprawda;
A każdy niech wybierze dla siebie co jest jego zdaniem lepsze. Porównywać aparaty … TAK !!! Wyrazić swoją opinie który lepszy … NIE !!! – niech czytelnik sam zdecyduje. Na pewno artykuł wzbudza dużo emocji … co moim zdaniem jest pozytywne. Nie sugeruj sie loginem – to data urodzin mojego syna.
@zaak1978
Od czego by tu zacząć 🙂
Może tak, piszesz, że jestem stronniczy i moja sympatia leży po stronie Canona, a co więcej, wynika to także z moich tekstów. Czy jesteś w stanie konkretnie wskazać, o któreż to artykuły Ci się rozchodzi? Bo widzisz, zestawienie TIPA, które cytujesz z taką lubością, też ja opublikowałem tutaj… Nie kolega 🙂
Twoja spiskowa teoria dziejów jest, wybacz za określenie, ale niepoważna. Pisałem już wcześniej, ale widzę że do Ciebie nie dotarło. Raz jeszcze więc, specjalnie dla Ciebie, powtórzę. Nie jestem zagorzałym miłośnikiem Canona. Ciężko by mi nawet było takowym być, jako że na dzień dzisiejszy nie używam nawet ich sprzętu 🙂
Co do cen i porównania aparatów. Aparaty Canona i Nikona, co już zresztą napisał w pierwszym komentarzu kazzi, zazębiają się cenami. W mojej opinii, D5000 ma funkcjonalnie bliżej do 500D niż do 450D. Co więcej, w czasie pisania artykułu i jego publikacji (przypominam, że komentujemy tekst z 1 lipca 2009 roku), wiele osób rozważających zakup bardziej zaawansowanego aparatu, wybierało właśnie pomiędzy tymi dwiema konstrukcjami. Dlatego też, to właśnie te dwie lustrzanki pojawiły się w tekście.
Jeszcze jedno – cały czas to podkreślam – artykuł dotyczy dwóch aparatów. 500D i D5000. Nie D700, nie D90 i nie 450D. I w żadnej mierze nie jest rozprawą o dominacji jednego z producentów nad drugim, bo byłoby to zwyczajnie niepoważne.
Podsumowując zatem i kończąc zarazem:
– Canon jest lepszy niż Nikon = nie prawda;
– Nikon jest lepszy niż Canon = też nieprawda;
– 500D jest nieco lepszy niż D5000 = (w mojej, subiektywnej opinii) prawda 🙂
I na koniec jeszcze mała dygresja. Gdybym miał wybrać aparat w tym przedziale cenowym, to osobiście wybrałbym D90 🙂 A jeśli nie miałbym zaplecza w postaci optyki, to być może wziąłbym pod uwagę nawet migrację w stronę Pentaxa.
Pozdrowienia
cyt.: „Ja dyskutuję o sprzęcie, nie o użytkownikach” po pierwsze porównałeś dwa różne aparaty różnej klasy tylko po to żeby pokazać wyższość CANONA !!! Ceny ze strony komputronic – nie chodzi o wycene ale o to by pokazać ci że jesteś w błędzie … kolego !!!
Canon EOS 450D – korpus – 2 279 zł brutto (1 868,03 zł) netto
Nikon D5000 – korpus – 2 199 zł brutto (1 802,46 zł) netto
Canon EOS 500D – korpus – 2 499 zł brutto (2 048,36 zł) netto
Parametry podobne mają 450D i D5000 a cenowo lepiej wypada Nikon – przyznaj racje parametrami też. Zwycięża NIKON 🙂
A teraz coś do modelu 500D …….. może tak nikon D90 – 2 699 zł brutto
(2 212,30 zł) netto ??
Jak pisałem już wcześniej Nikon ma w swojej gamie (podobne ogniskowe) obiektywy o lepszych parametrach (mowa tu o np. obiektywie 35mm stałe światło) – dlatego też jestem wstanie robić lepsze zdjęcia na D5000 niż ty na 500D mimo że aparat jest z wyższej półki. Przykro mi tylko że zacząłeś tą dyskusje dobierając źle aparaty. Tak to jest jak chce się pokazać światu swoją rację. Czytając twoje inne artykuły dochodzę do wniosku że jesteś stronniczy i to w jednym kierunku. Ważne żeby utrzymać canona na pozycji nr. 1 – śmieszne bo akurat obie firmy nie potrzebują opinii głoszonych przez takich ludzi jak ty. Przytoczę ci ranking lustrzanek cyfrowych za rok 2009:
Nagrody TIPA 2009
•Najlepsza lustrzanka amatorska (entry-level): Olympus E-620
•Najlepsza lustrzanka zaawansowana: Nikon D90
•Najlepsza lustrzanka półprofesjonalna: Canon EOS 5D Mark II
•Najlepsza lustrzanka profesjonalna: Nikon D3x
Niezależne stowarzyszenie europejskich czasopism zajmujących się fotografią i obrazem – Technical Image Press Association (TIPA) – zaprezentowało listę najlepszych produktów 2009 roku.
Na waszej stronie znalazłem coś takiego : pewnie kolega zamieścił 🙂
Nikon D700 został ogłoszony najlepsza lustrzanką, a dokładniej najlepszym produktem roku. Wybrali go głosujący w plebiscycie magazynu Amateur Photographer. Lustrzanka Nikona pokonała takich rywali jak m.in. Canon Eos 1Ds Mark III czy Sony Alpha A900.
Ja widać nie zawsze Canon jest THE BEST – rada na przyszłość bardziej starannie dobieraj sprzęt a jak już chcesz powiedzieć że 500D jest lepszy to dodaj że jest on innego segnentu niż D5000 bo w tej klasie nikon D90 pokonał wszystkich !!!
cyt.: „Najlepsza lustrzanka zaawansowana: Nikon D90”
powiem tak …Canon robi dobre aparaty ale NIKON robi najlepsze zdjecia 🙂 i wszystko jasne 😉
zaak1978
Wybacz, iż nie sprecyzowałem o jaką wadę fabryczną chodzi – po prostu ten temat tyle już razy był poruszony na tej i innych stronach i forach poświęconych sprzętowi fotograficznemu, iż wydawało mi się że większość użytkowników D5000 jest z nim dość dobrze zapoznana. Konkretne info w linkach poniżej:
http://www….-serwisem/
http://www….fabryczna/
http://www….nie-d5000/
Teraz, co do reszty Twoich zarzutów.
# Nie, nie jestem zagorzałym zwolennikiem Canona, nie mam logo tej firmy naszytego na kurtkę i nie rzucam się na każdego, kto śmie powiedzieć ,że aparat X jest lepszy od aparatu Y. Co więcej, tak się złożyło, iż na co dzień fotografuję z reguły przy użyciu jednej z lustrzanek Nikona – to tak w kwestii stronniczości i innych, równie „trafnych” oskarżeń.
# Miałem okazje robić zdjęcia zarówno przy pomocy D5000 jak i 500D i wedle mojej subiektywnej opinii, ten ostatni jest nieco lepszy. Twoje zdanie jak wiemy już, jest zupełnie przeciwne. I chwała Ci za to. Aparat to tylko maszynka pomocna w robieniu zdjęć. Aż tyle i tylko tyle. Skoro ten model leży Ci lepiej, to go używaj! Przecież o to w tym wszystkim chodzi.
I jeszcze jedno na koniec. Ja dyskutuję o sprzęcie, nie o użytkownikach. Dlatego też, jeśli chcesz kontynuować ten watek w stylu argumentum ad personam, to zdecydowanie sobie odpuść. Mija się to z celem.
SZYMON !!! jaka to wada ??? bo zapomniałeś napisać 🙁
Szymon !!! wiem jedno, że głupi się nie sieją tylko się rodzą !!! I proponuję nie zapominać o fakcie, iż D5000 jednak posiada istotną wadę fabryczną, co przy dzisiejszym poziomie usług świadczonych przez serwis w Polsce, jest czynnikiem istotnym. PO TAKIEJ WYPOWIEDZI ODPOWIEDZ SOBIE KIM JESTES ?? Postawa taka, że dam se jajka ogolić (Canon jest lepszy) jest ciebie warta a prawda jest taka ze miałem d500 zmieniłem na d5000 i wkońcu jestem zadowolony ze swoich zdjęć. Moim zdaniem przy porządnym obiektywie stałoogniskowym Canon d500 przegrywa z kretesem z nikonem d5000. A jajka sobie idź do łazienki ogolić !!!
@Jakub
Dzień, dobry, mam na imię Canon 😉
Kwestia wielkości aparatu jest bardzo indywidualna, stąd też co jest zaletą dla Ciebie, może być wadą dla kogoś innego. Spasowanie i wykonanie w obu przypadkach stoi na dobry poziomie (przynajmniej w egzemplarzach, które miałem w rękach).
Co do poziomu szumów, zapraszam do skorzystania z odnośników, które podawałem już wyżej. I proponuję nie zapominać o fakcie, iż D5000 jednak posiada istotną wadę fabryczną, co przy dzisiejszym poziomie usług świadczonych przez serwis w Polsce, jest czynnikiem istotnym.
Pozdrawiam i życzę bardziej obiektywnych komentarzy 😉
Artykuł wyraźnie napisany przez canona. Proszę się nie opierać na tego typu „stronkach” a lepiej zajrzeć na http://www.dpreview.com. Tam zauważono rzeczywiste zalety D5K czyli rozpiętość tonalną, która jest lepsza niż w pro modelu D300, 4 klatki na sekundę, zdecydowanie mniejszy szum niż eos 500D, w dodatku 500D jest po prostu mały i wykonany oraz spasowany o wiele gorzej niż Nikon. Pozdrawiam i życzę bardziej obiektywnych artykułów 😉
Opinie mniej więcej tej samej liczby użytkowników na „DPReview” są nieco lepsze dla Nikona D5000.
Własna ocena DPReview dla Nikona D5000 wynosi 8.33/10, a dla Canona D500 8.25/10.
Niemiecka strona „Fotozone” ocenia Nikona na 3.86/5, a Canona na 3.76/5
Fotozone porównuje tele-zoomy: daje obu 3.25/5, ale przyznaje, że tele-zoom Canona jest tańszy.
„DxOMark” (USA) na swej skali, oceniającej jakość RAW, daje wynik 72/100 dla Nikona D5000 (który plasuje na 16. miejscu na 81 ocenionych aparatów), ale tylko 62.5/100 dla Canona EOS 500D (zajmującego u nich 42. miejsce na 81 aparatów).
Nikon D5000 ma gęstość pikseli tylko 3.3 MP/cm2, podczas gdy Canon EOS 500D ma je upakowane gęściej – 4.5 MP/cm2.
Mam pytanie jeśli bym wybierał między Cannon 450 D a Nikon d5000 czy wtedy wybór „powinien” paść na NIkona? ma wszak dodatkowo funkcje nagrywanie i obrotowy ekran jeśli to są jakieś argumenty?
@ kermit co cie rozczarowało tak w nikonie d5000??! przymierzam, sie wlaśmnie do jego zakupu a jestem laikiem…dlatego pytam
Kupiłam Nikona d5000 i jestem po prostu rozczarowana…
Powiem krotko,kupilem d90,przeswietlal strasznie,w wielu sytuacjach pomiar matrycowy mnie zawiodl,zmienilem na d5000 utrata ergonomi,noz to samo,ciut poprawione ale nadal przeswietlal, kupilem 500d nietestowalem jeszcze,co do ostrosci d90 z 18-105 vr super, d5000 z 18-55 vr kiepsko ciezko porownac z 500d grdyz inne matryce i rozdzielczsci.
czas pokaze
Sam jestem Canoniarzem i musze przyznac ze spór Nikon vs Canon jest troche bez sensu…obie marki robia swietny sprzet, ktory jak kazdy ma jakies tam wady lub zalety ale podsumowując zawsze wychodzi mniej wiecej remis… co chwile wychodza nowe szkła i nowe body…
@Canyeah – faktem jest ze jak wyjdzie jakis nowy aparat z nowymi wspanialymi mozliwosciami to profesjonalisci zmieniaja system i tak chyba od lat 70 🙂 tak wiec co jakis czas widac na zawodach sportowych same Canony (teraz byly 1D MkIII) a 5 lat pozniej same Nikony (nowy D3s pewnie przejmie paleczke jak Canon tyłka nie ruszy)
Rob – Ty rzeczywiście zasługujesz na swojego Nikona – jakikolwiek by on nie był. To zupełnie jak VW w Polsce. Od kiedy to „każde” szkło od Nikona jest lepsze od Canona? Możesz w nieskończoność produkować się przytaczając mnóstwo danych typu zależność światła od ogniskowej, czy gdzieś jest bardziej miękki bokeh, lub bardziej czy mniej wiarygodne przesunięcie w ostości przy robiebniu w konkretnych warunkach. Chyba nie ma drugiej osoby na świecie, która w tak beznadziejnie kategoryczny sposób wypowiadałaby się na temat jakiejs marki kompletnie deprecjonując inną. W fotografii siedzę od 20 lat i nie jedno szkło już podpinałem. Prawda jest jednak trochę inna. W pewnym momencie zostajesz ty i sytuacja – i musisz nie zawieść – to jest istota parania się tym zawodem, a nie opowiadanie, jakie to się ma doswiadczenie z nowym, niedawno wprowadzonym sprzętem. A propos szkieł – masz wszystkie od Nikona i Canona, ze tak zdecydowanie się wypowiadasz?. Na marginesie – obejrzyj sobie kilka sprawozdań sportowych, ciut politycznych spotkań i trochę z rozrywki – i przypatrz się czym świat robi zdjęcia. Jeśli możesz – zrób porządny napar z uspokajającej herbatki i… ruszaj do boju wytłuc wszystkich za to, że nie zgadzają się z Twoim poglądem na sprzęt. Pozdrawiam serdecznie 🙂
I odwieczny spór Nikona z Canonem rozpoczęty na nowo 🙂
Rob wyluzuj, wiadomo, że jak Nikonista robi test porównania to zawsze lepiej wychodzi Nikon i na odwrót – magiczna sprawa, ale zwykle tak jest.
Nie ma ogólnie lepszej marki – wszystko zależy od kryteriów, które sobie postawisz. Z mojego doświadczenia wynika, że canonki z tej serii (300D -500D) są niezłe (dla tego segmentu) tylko oczywiście dają syfiaste szkło na początek i tyle. Więc rada dla vicka – moim zdaniem 500D to świetny wybór tylko jeśli zamierzasz pozostać przy KITowym obiektywie to chyba będzie lepiej kupić jakiegoś wypasionego kompakta …
A ponieważ mam Canona to muszę zakończyć tą wypowiedź wbijając kij w mrowisko, aby ktoś kolejny miał uciechę – jak wiadomo Nikon robi doskonałe aparaty a Canon robi doskonałe zdjęcia 🙂
Rob;
Pomysl z zamieszczeniem Twoich zdjec z 500D i D5000 jest calkiem trafiony. Oczywistym jest ze Twoim zdaniem D5000 jest lepszym wyborem.
Ja wlasnie zastanawiam sie nad kupnem lustrzanki i rozwazam wlasnie te dwa modele. To bedzie moja pierwsza lustrzanka i nie chcialbym sie rozczarowac.
A i jeszcze jedno nie znalazlem nic nt podgladu glebi ostrosci z tego co pamietam 450D posiada ta funkcjie i jak bardzo jest ona potrzebna w fotografowaniu amatorskim?
pozdrawiam
jeżeli chodzi o D90, jak napsał kolega wyżej (lub niżej ;), jest kierowany do tej samej grupy odbiorców. Jest to jakieś przeoczenie albo niedoczytanie parametrów wyżej wymienionej lustrzanki. Ten test pokazuje aparaty dla mniej wymagających użytkowników z nieco chudszym portfelem, D90 niestety nie jest do nich kierowany, mimo że kosztuje niewiele więcej. D90 posiada „EXPEED”!!! co wywyższa tą lustrzanke ponad Canony z grupy 30D…50D, które są tylko większe i dlatego więcej kosztują ;D. Czy nie wystarczy że takie parametry jak pokrycie kadru w wizjerQ, ilość klatek /s itp , są o wiele lepsze w D90. W porównaniu szumów niestety NIKON nie ma sobie równych i chwała mu za to… A Canony… cóż tu dodać… no chyba że mają je głównie moje koleżanki hehe. Pozdrawiam
Rob: jak rozumiem Ty jesteś wiarygodnym źródłem, a na obu wyżej wymienionych portalach są jednostronne zdjęcia?:) Mogę podać następny adres, proszę bardzo (http://www….page21.asp). Jeśli masz ochotę, wrzuć swoje zdjęcia np na ImageHost tak by wszyscy śledzący nasza wymianę zdań również mieli do nich dostęp. Obawiam się wszak, iż nasza dysputa zamieni się dzielenie włosa na czworo. Według Ciebie model Nikona jest lepszy. Według mnie wygrywa w tym porównaniu Canon i to nie tylko jakością zdjęć (bo prawdę mówiąc jest to tylko jeden z argumentów przemawiających za EOSem). Obie opinie mają równorzędne prawo bytu. Dodam jeszcze może, że ja sam nie jestem wielkim zwolennikiem produktów Canona, a lustrzanka którą posługuje się najczęściej to nomen omen Nikon, co nie zmienia faktu, że spośród tych dwóch aparatów które prezentowane są powyżej, wybrałbym Canona. I tyle.
Rzeczywiście…..zdjęcia na tamtym portalu są aż tak jednostronne, że śmierdzą na kilometr. Bądź łaskaw podać mi swój adres mailowy (na mój możesz), to wyślę Ci jutro dwa zdjęcia bez obróbki z obu tych aparatów. I nie będę się nawet wysilał przy fotografowaniu.
Rob: kwestię intuicyjności interfejsu pomijam z oczywistego powodu, akurat ten element jest całkowicie względny, jednym będzie się podobał, innym wręcz przeciwnie. Co do fotografii porównawczych, to nie mam pojęcia jakie zdjęcia wychodzą Tobie. Ale zerknij choćby na wyżej wspomniany już portal PhotographyBay (http://www….omparison/) lub DCResource (http://dcre…e620.shtml). Tamte próbki przemawiają na korzyść Canona, zwłaszcza w wyższych ISO kolory są żywsze i klarowniejsze.
Zapominasz tylko dodać że są od Canonów o niebo lepsze – Żadne szkło canona nie jest lepsze od swojego odpowiednika u Nikona. No i nie zająknąłes sie o genialnie prostym interfejsie obsługowym Nikona w stosunku do Canona – aparat nie jest dla zaawansowanych, więc chyba to powinno być uwzględnione?
I na koniec – jak to jest, że zawsze jak sam robie zdjęcia porównawcze to z Nikona są lepsze…..? Dlaczego z Canona są mniej ostre, mają gorsze kolory..?
Rob: Masz rację, w obu wypadkach istnieje podobne rozwiązanie, ten błąd w tekście najwyraźniej umknął mojej uwadze. Nie zmienia to jednak faktu, iż obiektywy Nikona są od swoich odpowiedników zazwyczaj droższe. Weźmy na przykład podstawowe szkła z Ceneo: Canon EF-S 18-55mm f/3,5-5,6 IS – od 200 do 850 zł, Nikon AF-S 18-55mm f/3.5-5.6 G ED DX – od 310 do 1550 zł.
Stek głupot – „Zdecydowanym minusem Nikona D5000 jest brak elektroniki odpowiedzialnej za automatyczne ustawienie ostrości i przeniesienie tej funkcji do konstrukcji obiektywu. Co prawda dzięki temu, otrzymujemy urządzenie nieco lżejsze (choć i tak wyraźnie więcej waży niż model Canona), odbywa się to jednakże kosztem funkcjonalności. Oczywiście, korzystając z dedykowanych szkieł nie zauważymy różnicy, jednakże jeśli chcemy użyć sprzętu innej firmy napotkamy tutaj trudności, które ostatecznie mogą nam uniemożliwić korzystanie z trybu automatycznego strojenia ostrości. Warto także podkreślić, iż ceny obiektywów z wbudowanym napędem są zwyczajnie wyższe.”
A jak to niby rozwiązane jest w Canonie??? Napęd w korpusie???O innych bzdurach nie będę się nawet wypowiadał?
a. jeszcze jedno. odnosiłem się do ceny samego body, to warto uściślić.
dobra, dobra. wszystko spoko, ale zauważcie, że do niemal tej samej grupy odbiorców kierowany jest (już nieco starszy) D90, a droższy jest (vide ceneo) o tyle od 500D, co 500D od D5000 – jak zwykle więc aparaty Nikona i Canona „zazębiają się” możliwościami i parametrami.
To wszystko z mojej strony, dziękuję za ładny artykuł.
JŁ