Każdy kolejny dzień przybliża nas do pierwszego czerwca. Teoretycznie dzień jak każdy inny. W tym roku będzie to środek tygodnia – środa. Wstaniemy więc o pogańskiej godzinie, wypijemy poranną kawę i ruszymy w drogę. Zaspani zostaniemy zarzuceni makulaturą od gazeciarzy. Wciąż jednak nie będziemy świadomi jak ważny jest to dzień. Olśnienie przyjdzie około dziesiątej, gdy szykując się do drugiego śniadania zerkniemy na aktualności w sieci. No tak – Dzień Dziecka. Wtedy dopiero zaczniemy gorączkowo myśleć nad prezentem dla naszych pociech. Tymczasem fotoManiaK ma dla was dwie rady:

• Zorganizujcie niespodziankę kilka dni wcześniej. Zaoszczędzi to wam stresu w środę i wydawania pieniędzy na nieprzemyślane gadżety.
• Kupcie dziecku aparat fotograficzny.

Prezenty zawsze oznaczają wydatki / fot. Vanessa, Fotolia

Określeniu „dziecko” brakuje sprecyzowanych ram wiekowych. Możemy mówić równie dobrze o ośmiolatku, jak i młodzieży licealnej. Prezentów jednak nigdy za dużo, a aparat może stanowić doskonały pomysł na podarunek. Pierwsza lustrzanka dla zafascynowanego fotografią nastolatka? Kompakt dla energicznego szkraba, który z zapartym tchem poznaje świat? Ciężko o większy sentyment, niż ten który czujemy przeglądając stare fotografie. Niech więc nasza latorośl zacznie tworzyć album życia – fotograficzny pamiętnik.

Osoby, które choć trochę się orientują w tej branży doskonale wiedzą, na co się porywają zaczynając poszukiwania odpowiedniego urządzenia. Czytelnicy, którzy trafili tu po raz pierwszy pewnie już zdążyli wejść na Ceneo i złapać się za głowę. Nie ma co się oszukiwać – aparatów jest bez liku. Dlatego też fotoManiaKalna redakcja śpieszy z pomocą podsuwając własne (oczywiście subiektywne) propozycje.*

*Wybrane przez nas konstrukcje reprezentują trzy odmienne segmenty urządzeń. Wszystkie zostały starannie ocenione pod względem kosztu, jakości, a przede wszystkim pod kątem zaawansowania. Nie kupujemy przecież półprofesjonalnego aparatu.

Fascynacja fotografią

Pentax K-r

Budowa urządzenia oparta została o procesor obrazu PRIME II i matrycę typu CMOS APS-C, o rozdzielczości 12,2 Mix. Zakres obsługiwanych czułości zawiera się w przedziale ISO 200 – ISO 12800, z możliwością dalszego rozszerzenia o ISO 100 i ISO 25600. Wyposażenie uzupełnia ponadto system SAFOX IX (11-punktowy, w tym 9 punktów typu krzyżowego) z podświetlanymi punktami AF, mechanizm stabilizacji obrazu, 3-calowy wyświetlacz LCD (921 000 punktów), wizjer optyczny (o pokryciu 96% kadru i powiększeniu 0,85x), moduł transmisji danych za pomocą podczerwieni i gniazdo kart SD/SDHC. Wszystkie podzespoły umieszczono wewnątrz obudowy, o wymiarach 125×97×68 mm i wadze nie przekraczającej 589 gramów (łącznie z akumulatorem i kartą pamięci).

Pentax K-r posiada funkcję nagrywania filmów w standardzie HD (720p, do 25 klatek na sekundę), tryb zdjęć seryjnych z prędkością do 6 klatek na sekundę oraz cały szereg programowych usprawnień i funkcji, włączając w to opcję automatycznego tworzenia fotografii HDR.

Aparat wypada niezwykle dobrze na tle innych konstrukcji w tej klasie. Charakteryzuje się najlepszym stosunkiem jakości do ceny. Oczywiście jest to wciąż lustrzanka – urządzenie z wyższej półki cenowej. Warto zatem wcześniej się upewnić, czy jego przyszły właściciel ma już sprecyzowane marzenia. Jeśli tak – to Pentax K-r stanowi doskonały wybór dla stawiającego swoje pierwsze kroki fotografa.

Olympus PEN E-PL1

Olympus PEN E-PL1 14-42 znaleziono w porównywarce Ceneo do kupienia od 999 zł - na razie ma go tylko 1 sklep. W RTV Euro AGD kosztuje 1.499 zł (taniej), natomiast w sklepie Vobis po 1.699 zł.

Olympus PEN E-PL1 to jeden z najmłodszych kompaktów typu EVIL. Zdobywca prestiżowej nagrody Red Dot (przyznawanej za najwyżej oceniane wzornictwo) i tytułu najlepszego amatorskiego aparatu systemowego z wymienną optyką za rok 2010, zbudowany został na bazie matrycy typu Live MOS (o rozdzielczości 12,3 Mix) i procesora obrazu TruePic V. Do naszej dyspozycji oddano możliwość manipulacji wartością czułości, w przedziale od ISO 100 do ISO 3200. Na wyposażeniu znajdziemy 2,7-calowy wyświetlacz LCD, mechaniczną stabilizację, system czyszczenia czujnika z kurzu i pyłu, wbudowaną lampę błyskową, złącze rozszerzeń oraz gniazdo kart SD/SDHC. Aparat posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości HD (1280×720 pikseli, przy 30 klatkach na sekundę). Producent nie zapomniał także o kilku usprawnieniach programowych, wśród których znajdziemy (między innymi) tryb iAuto oraz zestaw artystycznych filtrów.

Więcej na temat możliwości tej konstrukcji przeczytacie w fotoManiaKalnym teście. Warto także zerknąć na przygotowaną przez nas galerię przykładowych zdjęć, wykonanych z pomocą tego aparatu.

EVILe są coraz popularniejsze i mają szansę wyprzeć z rynku lustrzanki. Powyższy aparat oczywiście nie należy do najlepszych z tego segmentu, ale jest tańszy od tradycyjnych konstrukcji i oferuje elastyczność wymiennej optyki. Dodatkowym atutem jest rozbudowany zestaw usprawnień programowych i ciekawych filtrów. Jednak ze względu na wciąż poważny koszt inwestycji, warto się zorientować czy to jest właśnie to, czego nasz młody fotograf chce.

Gimnazjum w obiektywie aparatu

Samsung WB600

WB600 to nieco uboższy krewny naszpikowanego elektroniką kompaktu WB650. Urządzenie oparte zostało na bazie czujnika typu CCD, o rozdzielczości 12,2 Mpix. Aparat uzbrojony został w szerokokątny obiektyw marki Schneider-Kreuznach Varioplan, o 15-krotnym zbliżeniu (odpowiednik 24-360 mm dla filmu 35 mm; jasność f/3,2-5,8). Ponadto, na wyposażeniu znajdziemy 3-calowy wyświetlacz LCD i optyczną stabilizację obrazu. Wszystkie podzespoły umieszczono w niewielkiej obudowie, o wymiarach 106,6×60,5×28 mm. Kompakt posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości HD (720p przy 30 klatkach na sekundę; H.264) oraz szereg przydatnych, programowych usprawnień i filtrów (między innymi Smart Album czy wykrywanie twarzy, mrugnięcia lub uśmiechu).

Aparat jest jednym z najlepszych w tej klasie cenowej. Za około 500 PLN otrzymujemy urządzenie, które jest niezwykle uniwersalne. Szeroki kąt i duże przybliżenie okażą się przydatne na wycieczkach, czy spotkaniach z przyjaciółmi. Szkolne przygody zostaną udokumentowane w wysokiej jakości. Koniec z filmowaniem komórkami – teraz dziecko otrzymuje w swoje ręce standard HD.

Podstawówka przyszłości

Olympus VG-120

Sercem aparatu jest matryca CCD (rozmiar 1/2,3 cala) o rozdzielczości 14 Mpix. Do naszej dyspozycji oddano ustawienia czułości w przedziale od ISO 80 do ISO 1.600. Projektanci uzbroili urządzenie w szerokokątny obiektyw, o 5-krotnym przybliżeniu (odpowiednik 26-130 mm dla filmu 35 mm; jasność f/3.9-5.9). Ponadto, na pokładzie kompaktu znajdziemy także 3-calowy wyświetlacz LCD HyperCrystal III oraz gniazdo kart SD/SDHC. Wszystkie podzespoły zamknięto w obudowie, o rozmiarze 96 x 56,5 x 19,1 mm i wadze około 125 gramów (z akumulatorem i kartą pamięci).

Aparat posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości HD (720p) z przepustowością 30 klatek na sekundę. Ponadto w ręce użytkownika oddano kilka usprawnień. Znajdziemy wśród nich między innymi wykrywanie twarzy, kilka filtrów artystycznych (dzięki którym będziemy mogli nadać zdjęciom jeszcze ciekawszy wygląd), a także wyszukiwarkę plików.

To jedna z najtańszych propozycji, w które warto inwestować. Aparat można z powodzeniem dać młodemu fotografowi – prostotę obsługi zapewniają intuicyjny interfejs oraz automatyka nastaw. Bogate zaplecze programowe pozwoli dodawać do zdjęć różne ciekawe efekty, a wyszukiwarka plików z pewnością się przyda najbardziej niecierpliwym dzieciom.