Wygląd dzisiejszej lustrzanki nie jest spontanicznym pomysłem jednego projektanta, ale efektem wieloletnich prac nad uzyskaniem możliwie największej ergonomii pracy. Dlatego też, aparaty tego typy bez względu na markę, cechują się daleko idącym podobieństwem w warstwie wizualnej. Od każdej reguły zdarzają się jednakże i pewne wyjątki. Jednym z nich jest nietypowy model koncepcyjny Sony Alpha A352.
Na wstępie należy wyraźnie zaznaczyć, iż za projektem Sony Alpha A352 nie stoi korpus japońskich inżynierów, ale jeden człowiek – Ryan David Francis, student California College of the Arts. Stworzony przez niego koncept lustrzanki (na bazie aparatu Sony) ma w teorii zaoferować użytkownikowi możliwość łatwej obsługi urządzenia na więcej niż tylko jeden sposób. Rozwiązanie proponowane przez Francis’a opiera się na dwóch filarach – nieregularnej linii obudowy, z kilkoma zarysowanymi „puntami uchwytu” oraz na skośnie ułożonym wyświetlaczu LCD, który ułatwiać ma (między innymi) korzystanie z wizjera.
Choć projekt Sony Alpha A352 na pierwszy rzut oka wygląda ogromnie niepraktycznie, wydaje się mieć jednak pewien potencjał. Pytanie tylko, czy zaproponowane przez Francis’a zmiany rzeczywiście pociągną za sobą znaczącą poprawę ergonomii fotografowania? Patrząc na poniższe zdjęcia, prezentujące sposób w jaki należy lustrzankę chwycić, można mieć jednak co do tego pewne wątpliwości.
Więcej informacji i zdjęć znajdziecie tutaj.
Źródło: Coroflot
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Kolejna edycja fotograficznego festiwalu to szansa na testowanie aparatów i obiektywów, udział w sesjach zdjęciowych…
Sony A7S III dzięki aktualizacji oprogramowania zyskuje nową funkcję filmową, której bardzo brakowało. Nowe oprogramowanie…
Teleobiektyw z tak jasną przysłoną - tego jeszcze nie było. Sony promuje go jako pierwszy…
TTARTISAN 10 mm F2.0 zapewnia szeroką ogniskową i jasną przysłonę. Jest dedykowany mnatrycom APS-C i…
Nagrody TIPA 2025 zostały rozdane. Jaki aparat warto kupić w 2025 roku? Oto najlepsze aparaty…
Dobry aparat do 3000 zł? To możliwe. Dysponując niewielką na dzisiejsze czasy kwotą można kupić…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies