Typ | kompakt premium |
Wymiary | 115 x 66 x 55 mm |
Waga | 393 gramy |
Obiektyw | 24-75 mm (w ekwiwalencie dla pełnej klatki), f/1,7-2,8 |
Matryca | Cztery Trzecie (17,3 x 13 mm), CMOS, Venus Engine |
Rozdzielczość | 13 MP |
Czułość ISO | 200-25600 (100-25600 po rozszerzeniu) |
Przekątna ekranu | 3″ |
Typ ekranu | stały |
Rozdzielczość | 921 tys. punktów |
Nagrywanie filmów | 3840 x 2160 (30p, 24p), 1920 x 1080 (60p, 60i, 30p, 24p), 1280 x 720 (30p), 640 x 480, MPEG-4, AVCHD |
mikrofon stereofoniczny | |
Zdjęcia seryjne | 11 kl./s |
Stabilizacja obrazu | tak, optyczna |
Migawka | 60-1/16000s |
Obsługa kart | SD/SDHC/SDXC |
Lampa błyskowa | nie |
Hot-shoe | tak |
Wizjer | elektroniczny, 100 proc. pokrycia kadru, powiększenie 1,39x, rozdzielczość 2,8 mln pkt |
Bateria | b.d. |
Wydajność | ok. 300 zdjęć wg CIPA |
Nastawy automatyczne | tak |
Nastawy ręczne | tak |
Efekty | tak |
Inne | Wi-Fi, NFC, USB 2.0, Micro HDMI (C), akcelerometr |
Czy LX100 wystarczy, by pokonać propozycje Canona i Sony?
Panasonic wreszcie „pozamiatał”, wprowadzając do oferty nowego Lumiksa LX100. Aparat bazuje na sensorze Cztery Trzecie o efektywnej rozdzielczości 13 megapikseli – mamy więc tu naprawdę konkretną matrycę, która świetnie powinna dawać sobie radę nawet w złych warunkach oświetleniowych. Jeśli dorównania dołożymy jeszcze jasny (f/1,7-2,8), szerokokątny obiektyw, pokrywający zakres ogniskowych od 24 do 75 mm (w ekwiwalencie dla pełnej klatki) i bazujący na 9-listkowej przysłonie, to otrzymamy niemalże idealny kompakt.
To jeszcze nie koniec rewelacji. Przetwornik, wspierany przez procesor obrazu Venus Engine, może również rejestrować klipy wideo w rozdzielczości 4K (z szybkością 30 kl./s) oraz obsługiwać czułość ISO w zakresie od 100 do 25600.
Niektórzy z Was mogą zastanawiać się, dlaczego na tak dużej matrycy zmieszczono jedynie 13 milionów pikseli – wbrew pozorom jest to jednak dobra wiadomość. Większy rozmiar pojedynczego piksela przełoży się prawdopodobnie na lepsze zdolności światłoczułe, a więc – tym samym – mniejsze zaszumienie obrazu.
Live View Finder
Panasonic nazywa wizjer elektroniczny w LX100 „Live View Finder”, punktując jego wysoką rozdzielczość (2,8 MP), 100-procentowe pokrycie kadru, powiększenie 1,39x i wierną reprodukcję kolorów. Alternatywą dla EVF jest, rzecz jasna, 3-calowy, stały ekran LCD o rozdzielczości 920 tys. punktów.
Producent wzbogacił LX100 o gorącą stopkę, za pomocą której możemy do korpusu podpiąć dołączoną do zestawu lampę błyskową, cechującą się liczbą przewodnią równą 7.
Aparat zarejestruje maksymalnie 11 zdjęć w serii na sekundę, natomiast minimalny czas otwarcia migawki wynosi 1/16000 s.
Panasonic zadbał o zestaw filtrów
Creative Control, Creative Panorama i Photo Style to trzy funkcje, które pozwolą na kreatywną obróbkę zdjęć bez konieczności korzystania z komputera. Jeśli jednak zechcemy materiał sprawdzić na większym ekranie, to możemy skorzystać z łączności Wi-Fi w standardzie 802.11 b/g/n i sparować aparat z tabletem bądź komputerem przy pomocy modułu NFC.
Multum pokręteł i przycisków
LX100 z każdej strony wygląda profesjonalnie. Czarny minimalizm na frontowym panelu doskonale przeplata się z umieszczonymi na górnym panelu pokrętłami odpowiedzialnymi za czas otwarcia migawki i kompensację ekspozycji. Tylna ścianka, z kolei, oferuje dostęp do programowalnych przycisków, kolejnego pokrętła (i wybieraka w jednym), szybkiego menu i innych, standardowych guzików. Całość zamknięto w obudowie wykonanej ze stopu magnezu.
Już pod koniec października
Panasonic Lumix LX100 będzie dostępny w sprzedaż już pod koniec października, w sugerowanej cenie detalicznej równej 899 dolarom.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Gimbal potrafi zapewnić świetne efekty na filmach, które bez niego są nieosiągalne. To może być…
Dobry i stylowy plecak na laptopa, aparat i drona? Na rynku jest wiele modeli, które…
Rynek kamer sportowych ma się dobrze. LAMAX X5.2 to kamera, która wyglądem przypomina GoPro. Kosztuje…
Za jedyne 99 zł możesz kupić drukarkę do zdjęć. Wszystko dzięki tej promocji, w której…
Na ten moment czekaliśmy za długo, ale w końcu nadszedł. Tanie obiektywy EOS RF pojawiły…
Ogłoszono właśnie tegorocznych zwycięzców TIPA World Awards. Oto najlepsze aparaty, które warto mieć. Każdy znajdzie…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies