wtorek, 17 września 2013, Antoni Żółciak
Fujifilm X-A1 oficjalnie. Retro design, który nie zrujnuje portfela
0 odpowiedzi na “fujifilm-finepix-x-a1-5”
reklama
Piękny aparat o dobrych parametrach w niezłej cenie – ciekawe, czy będą dostępne zestawy ze stałoogniskowym obiektywem w zestawie?
Czy to takie retro? Sam nie wiem. Nie mówię, że jest nieładny bo nawet mi się podoba ale dla mnie to nie retro design.
To co, miechy i wielki format? 😉
Rozumiem, że w świecie dziennikarstwa i marketingu bryła powstała przez przesunięcie równoległe wydłużonego prostokąta z zaokrąglonymi rogami – to retro design a bryła naśladująca nieregularny kartofel jak pierwszy w tym kształcie Canon T1 – to współczesny design.
Jest jeszcze podział bardziej merytoryczny – aparat, w którym można na korpusie ustawić przysłonę, migawkę, czułość, ostrość nawet bez włączania go i wchodzenia w menu programu (do niedawna tylko Leica) no i cała reszta. Im mniej kroków w menu, żeby coś ustawić – tym bardziej retro. Im bardziej retro – tym więcej płacisz i łatwiej używasz. Np XA1 jest bardziej retro od Nexa 3 lub 5, bo ma pokrętła do bezpośrednich nastawów jak Nex 6 i 7 ale w cenie Nex 7 można kupić jeszcze bardziej retro XE, który ma te pokrętła już całkiem normalne a do tego prawdziwe obiektywy.
Moje dochody są niestety bardzo współczesne, więc ucieszyłem się, bo A1 jest już dla mnie prawie wystarczająco retro.