Jaki aparat kupić? Wybieramy 7 dobrych lustrzanek dla amatora

W życiu każdego fotoamatora przychodzi taki moment, w którym coraz częściej spogląda w stronę amatorskich lustrzanek. To znak, że czas przesiąść się na lepszy sprzęt. Obecnie mamy kilku wiodących producentów w tym segmencie, a każdy z nich stara się na bieżąco odświeżać ofertę o nowe produkty.

Aktualizacja 04.03.2024

Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:

• Jaki aparat dla amatora? Te 10 modeli warto kupić w 2024 roku

W gąszczu propozycji czasami ciężko się odnaleźć, dlatego też specjalnie z myślą o Was, wybraliśmy 7 lustrzanek amatorskich, które zasługują na uwagę nie tylko ze względu na funkcjonalność, ale również atrakcyjną cenę.

Canon EOS 1100D

Tanio, prosto i… tanio

Specyfikacja: matryca APS-C (CMOS, 12 Mpix); procesor Digic IV, 2,7-calowy ekran LCD, wizjer optyczny, filmy HD, zdjęcia seryjne 3 kl/s.

Skoro mowa o lustrzankach amatorskich, zacząć wypada od najtańszej i jednocześnie najprostszej propozycji Canona. To sprzęt, w którym nacisk położono przede wszystkim na niską cenę. Przez to ucierpiała nieco specyfikacja, ale wielu fotoamatorów z pewnością uzna, że stosunek ceny do jakości jest zadowalający.

Aparat został uzbrojony w matrycę CMOS w standardowym dla tego segmentu rozmiarze i dobrej rozdzielczości 12 megapikseli. Wspiera ją proces starszej już generacji – Digic IV (Obecnie króluje od dłuższego czasu piąta odsłona tego układu). Taka konfiguracja nie oferuje wspaniałych osiągów, ale zdecydowanie wystarczy fotografom stawiającym swoje pierwsze kroki w świecie lustrzanek.

Canon EOS 650D

Niezła lustrzanka dla filmowców.

Specyfikacja: matryca APS-C (CMOS, 18 Mpix); procesor Digic V, 3-calowy ekran LCD (dotykowy, obracany), wizjer optyczny, filmy Full HD, zdjęcia seryjne 5 kl/s.

Canon EOS 650D to model flagowy wśród aparatów klasy „entry” w ofercie japońskiego producenta. Najnowsza odsłona tej rodziny została zaprojektowana specjalnie z myślą o amatorskich filmowcach. Projektanci uzbroili aparat w usprawniony, hybrydowy system AF pozwalający na ostrzenie obrazu nawet przy podniesionym lustrze. Dzięki temu, sprzęt staje się automatycznie rywalem dla półprzepuszczalnych luster Sony.

Filmowanie lustrzanką zyskuje coraz większą popularność. W tym modelu możemy liczyć na standard Full HD oraz uchylny, dotykowy ekran znacznie poprawiający ergonomię pracy. Do tego warto wspomnieć o nagrywaniu dźwięku w trybie stereo oraz 5 klatkach na sekundę w trybie zdjęć seryjnych.

Nikon D3200

Amatorska lustrzanka z matrycą 24 Mpix!

Specyfikacja: matryca APS-C (CMOS, 24,1 Mpix); procesor Expeed 3, 3-calowy ekran LCD, wizjer optyczny, filmy Full HD, zdjęcia seryjne 4 kl/s.

Model D3200 jest najnowszym reprezentantem amatorskiej gałęzi lustrzanek Nikona. Nie znajdziemy tu wielu usprawnień znanych z bardziej zaawansowanych aparatów, ale konstrukcyjnie sprzęt wydaje się być lepszy od swojego rywala ze stajni Canona. Jest jednak też odpowiednio droższy.

To jedna z niewielu lustrzanek klasy „entry” na rynku, która może się pochwalić matrycą o tak wysokiej rozdzielczości. Możemy ponadto liczyć na duży ekran LCD oraz legendarną już ergonomię pracy towarzyszącą konstrukcjom Nikona. Niestety amatorzy filmowania będą musieli dokupić zewnętrzny mikrofon, jeśli chcą mieć dźwięk stereo.

Nikon D5200

Zaskakująco udany aparat.

Specyfikacja: matryca APS-C (CMOS, 24,1 Mpix); procesor Expeed 3, 3-calowy ekran LCD (obrotowy), wizjer optyczny, filmy Full HD, zdjęcia seryjne 5 kl/s.

Nikon D5200 to mocniejsza wersja opisanego wyżej D3200. Tu również możemy liczyć na wysoką rozdzielczość, ale projektanci dorzucili kilka zaawansowanych podzespołów. Przede wszystkim bardziej przejrzysty ekran LCD, zamocowany na ruchomym przegubie. To solidna propozycja dla kogoś, kto dysponuje większym budżetem.

Lustrzanka sprawdzi się również w rękach filmowców, dzięki czemu może konkurować z ofertą Canona. Wśród opcji znajdziemy standard nagrywania obrazu Full HD i to w nieczęsto spotykanej prędkości 60 klatek na sekundę. Do tego warto wspomnieć o obecności mikrofonu stereofonicznego.

Sony SLT-A37

Najprostsze półprzepuszczalne lustro

Specyfikacja: matryca APS-C (HD CMOS, 16,1 Mpix); procesor Bionz, 2,7-calowy ekran LCD (odchylany), wizjer EVF, filmy Full HD, zdjęcia seryjne 7 kl/s.

Sony walczy w segmencie amatorskich lustrzanek przy pomocy dwóch modeli. Jednym z nich jest Sony SLT-A37. Uzbrojony w półprzepuszczalne lustro aparat charakteryzuje się dużą szybkością pracy. Oferuje nie tylko wydajny i rekordowy w swojej klasie tryb zdjęć seryjnych (7 klatek na sekundę!), ale również standard nagrywania Full HD z dźwiękiem stereo.

Na pokładzie urządzenia znajdziemy ponadto odchylany wyświetlacz LCD – rozwiązanie konstrukcyjne, które jest raczej rzadko spotykane w najniższej półce cenowej. Drugim takim unikatem jest wizjer EVF, zastępujący klasyczny, optyczny celownik.

Sony SLT-A57

Półprzepuszczalne lustro dla wymagających amatorów.

Specyfikacja: matryca APS-C (HD CMOS, 16,1 Mpix); procesor Bionz, 3-calowy ekran LCD (odchylany), wizjer EVF, filmy Full HD, zdjęcia seryjne 12 kl/s.

Koncern Sony poszedł w ślady konkurencji i również przygotował dwa amatorskie modele różniące się poziomem zaawansowania. Sony SLT-A57 jest mocniejszy i jeszcze szybszy od swojego kuzyna. Tutaj możemy liczyć na filmy Full HD, ale z szybkością 60 klatek na sekundę. Z kolei tryb zdjęć seryjnych oferuje wydajność na poziomie 12 kl/s. Brzmi zachęcająco?

Tak jak i w innych modelach wyposażonych w półprzepuszczalne lustro, tak i tutaj możemy liczyć na ciągłe ostrzenie obrazu w trakcie filmowania. Ponadto kadrować możemy przy pomocy przejrzystego ekranu LCD, o rozdzielczości 921.000 pikseli.

Pentax K-r

Świetna lustrzanka w kolorach tęczy.

Specyfikacja: matryca APS-C (CMOS, 12,2 Mpix); procesor Prime II, 3-calowy ekran LCD, wizjer optyczny, filmy HD, zdjęcia seryjne 6 kl/s.

Pentax nie jest specjalnie popularną marką na polskim rynku lustrzanek. Nie oznacza to jednak, że nie ma nam nic do zaoferowania. Model K-r jest następcą niezwykle udanego modelu K-x, a zarazem najbarwniejszą lustrzanką w całym segmencie. Producent rezygnując z wyścigu na megapikseli, postanowił wprowadzać do sprzedaży kolejne odsłony tego samego aparatu, ale w innej szacie graficznej.

Lustrzanka sama w sobie nie jest przestarzała. Na pokładzie znajdziemy wydajny układ podzespołów oferujący zarówno nagrywanie w standardzie HD, jak i tryb zdjęć seryjnych pozwalający na fotografowanie z szybkością 6 klatek na sekundę. Nasze prace możemy zaś oglądać na 3-calowym, przejrzystym wyświetlaczu.

Aktualizacja