Życie fotografa ślubnego do najłatwiejszych nie należy. Zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie prawo bywa bardzo ciekawie interpretowane, a pozwy sądowe bardzo często dotyczą kwestii kompletnie niezrozumiałych dla przeciętnego mieszkańca kraju nad Wisłą. Nie inaczej jest i w wypadku sprawy H&H Photographers vs Remis Todd.
W roku 2003 miał miejsce ślub dżentelmena o nazwisku Remis Todd. Firmą, która zapewniała zaplecze fotograficzne w związku z tą imprezą była H&H Photographers. Teraz, po kilku latach Todd zdecydował się pozwać studio odpowiedzialne za rejestrowanie zaślubin – w uzasadnieniu możemy przeczytać, że fotograf opuścił ostatni kwadrans wesela, a tym samym nie zrobił zdjęć ostatniego tańca i rzutu bukietem.
Za niedopełnienie obowiązków studio ma zapłacić odszkodowanie w wysokości 48 tysięcy dolarów. Dlaczego tak dużo? Jak argumentuje Remis Todd, jest to kwota niezbędna na – uwaga – ponowne zorganizowanie uroczystości weselnych i opłacenie innego fotografa, który tym razem zarejestruje całą uroczystość na wymaganym poziomie. Najbardziej kuriozalne jednak w tej sytuacji jest to, że Todd jest rozwodnikiem, jego żona opuściła USA, a były mąż nie wie, gdzie obecnie mieszka…
Fakt, że pozywający jest bezrobotny od 2008 roku nadaje całej sprawie raczej negatywny wydźwięk. A Wy jak sądzicie – czy Todd słusznie domaga się odszkodowania, czy po prostu próbuje wyłudzić pieniądze?
Źródło: The New York Times
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OLYMPUS Pen E-P7 to stylowy aparat o dużych możliwościach. Kosztuje mniej niż dobry smartfon do…
Gimbal potrafi zapewnić świetne efekty na filmach, które bez niego są nieosiągalne. To może być…
Dobry i stylowy plecak na laptopa, aparat i drona? Na rynku jest wiele modeli, które…
Rynek kamer sportowych ma się dobrze. LAMAX X5.2 to kamera, która wyglądem przypomina GoPro. Kosztuje…
Za jedyne 99 zł możesz kupić drukarkę do zdjęć. Wszystko dzięki tej promocji, w której…
Na ten moment czekaliśmy za długo, ale w końcu nadszedł. Tanie obiektywy EOS RF pojawiły…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies