Technologia posuwa się do przodu w błyskawicznym tempie, za nic mając ludzkie przyzwyczajenia i nawyki. Jeszcze do niedawna, fraza „operator kamery” kojarzyła się dość jednoznacznie z jegomościem uzbrojonym w potężne urządzenie rejestrujące, oplecione dziesiątkami kabli i akcesoriów. Potem jednak, rynek szturmem zdobyły kieszonkowe kamery video, niedługo po nich zaś przyszedł czas na lustrzanki, pozwalające na rejestrowanie klipów filmowych w nad wyraz przyzwoitej jakości. Z rozwojem tak to już jednak jest, że zawsze jest miejsce na kolejny krok – tym razem uczynili go producenci telefonów komórkowych. Kiedy w co bardziej zaawansowanych „słuchawkach” pojawiła się opcja nagrywania video, mało kto przypuszczał, iż będzie kiedyś można zrobić z niej poważniejszy użytek. A jednak.
…zasłynęła niedawno nietypową akcją promocyjną, w ramach której tygodnik Viva zorganizował specjalną sesję zdjęciową – oczywiście z aparatem w komórce w roli głównej. Pomysł dość ciekawy, wykonanie jak najbardziej na poziomie (nic dziwnego – zatrudniono wszak znany duet fotografów – Zuzę Krajewską i Bartka Wieczorka), a jednak efekt nie do końca satysfakcjonował. Zupełnie inaczej, niż w wypadku najnowszego projektu z udziałem „ósemki” – krótkometrażowego filmu „The Commuter„.
Nagranie, w którym zobaczyć możemy między innymi Dev’a Patela („Slumdog – milioner z ulicy„), Pamelę Anderson (której przedstawiać chyba nie trzeba) i Charlesa Dance’a („Piekło Pocztowe„), wyreżyserowali bracia Edward i Rory McHenry. Na planie nie brakowało rzecz jasna profesjonalnego sprzętu, niemniej jednak głównym narzędziem w rękach operatorów pozostała Nokia N8. To właśnie z jej pomocą nakręcono krótką, ale treściwą historyjkę o pewnym młodym Londyńczyku, próbującym za wszelką cenę dostać się na czas do pracy. Zobaczcie zresztą sami.
Nokia N8 znajdziesz w porównywarce Ceneo do kupienia od 699 zł dostępny w jednym sklepie.
…też robi karierę w show-biznesie. I to w rękach Polaków – to właśnie mieszkańcy kraju nad Wisłą chcą przejść do historii jako autorzy pierwszego filmu pełnometrażowego, nakręconego wyłącznie z pomocą telefonu sygnowanego słynnym jabłuszkiem. Projekt nazywa się „Mój Mały Manhattan” i jak na profesjonalną produkcję przystało – ma całkiem solidne zaplecze techniczne.
O ile jednak w przypadku siedmiominutowego klipu braci McHenry do czynienia mieliśmy z atrakcyjną kombinacją kina akcji i absurdalnej komedii, tak fabuła polskiego filmu uderza w zdecydowanie odmienne rejony kina – to (cytując twórców) „…historia Kacpra, 25 letniego homoseksualisty, który przekonuje się jak wielka miłość, przez ból i zdradę może ostatecznie doprowadzić do szczęścia…” Cóż, może jestem czarnowidzem, ale szczególnej popularności tej produkcji nie wróżę – i nie pomoże tutaj nawet Beata Tyszkiewicz, którą zobaczyć możecie w poniższym zwiastunie.
Potencjał tkwiący w małych telefonach jest ogromny. Oczywiście, w haśle „komórka zamiast kamery” jest ciągle jeszcze więcej marketingowych obietnic niż realnej funkcjonalności, ale nie oszukujmy się – początek został już uczyniony. Swoją drogą, prawdziwe oklaski należą się operatorom obu powyższej wspomnianych produkcji – kręcenie filmu przy pomocy urządzenia, pozbawionego tak przyjemnej funkcjonalności profesjonalnej kamery lub lustrzanki, łatwym zadaniem z pewnością nie było. Dlatego też jeśli o mnie chodzi, to mając wydać albo 1.800 PLN na Nokię N8, albo drugie tyle na iPhona 4, kupiłbym bym raczej…lustrzankę. Albo PEN-a. A Wy, Panie i Panowie?
Źródła: Nokia, mojmalymanhattan.com, YouTube
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OLYMPUS Pen E-P7 to stylowy aparat o dużych możliwościach. Kosztuje mniej niż dobry smartfon do…
Gimbal potrafi zapewnić świetne efekty na filmach, które bez niego są nieosiągalne. To może być…
Dobry i stylowy plecak na laptopa, aparat i drona? Na rynku jest wiele modeli, które…
Rynek kamer sportowych ma się dobrze. LAMAX X5.2 to kamera, która wyglądem przypomina GoPro. Kosztuje…
Za jedyne 99 zł możesz kupić drukarkę do zdjęć. Wszystko dzięki tej promocji, w której…
Na ten moment czekaliśmy za długo, ale w końcu nadszedł. Tanie obiektywy EOS RF pojawiły…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies