>
Kategorie: Poradniki

Jak obrabiać zdjęcia w Pixlr – darmowym „Photoshopie”. Część I

Pixlr Editor to jedna z ciekawych, darmowych alternatyw dla Photoshopa CC – aplikacja stanowi idealny kompromis między funkcjonalnością, a oszczędnością. Warto przyjrzeć jej się bliżej.

fot. fotoManiaK.pl

W zestawieniu dziewięciu darmowych edytorów zdjęć przedstawialiśmy już pokrótce sylwetkę Pixlra – od tamtego czasu wiele się nie zmieniło. W dalszym ciągu jest to część pakietu proponowanego przez firmę Autodesk, w skład którego wchodzą m.in. mobilny Pixlr-o-Matic czy dużo mniej skomplikowany Pixlr Express. Niemniej, Pixlr pozostaje flagowym, najbardziej rozbudowanym i całkiem sprawnie działającym programem, z którym każdy może zapoznać się bez ponoszenia nadmiernych (czytaj: żadnych) inwestycji.

Zapraszamy Was do cyklu poradników poświęconemu dokonywaniu podstawowych modyfikacji obrazu w tej właśnie aplikacji. Na przestrzeni kilku tygodni będziemy poznawać zakamarki Pixlra w taki sposób, by każdy po ukończeniu tego „kursu” był w stanie samodzielnie zaimportować i przygotować prostą grafikę, napis, obrobić fotografię czy uskutecznić pracę na warstwach.

W pierwszym odcinku przedstawimy pokrótce interfejs programu i podstawowe operacje. Omówimy również kwestię prywatności – bo przecież pracujemy nie lokalnie, a w sieci.

Zaczynamy

Rejestracja i uruchomienie aplikacji

Zanim rozpoczniemy pracę, należy założyć konto w serwisach Autodesku. Możemy zrobić to w prosty sposób, wybierając się na stronę Pixlra, podając maila i wybrane przez nas hasło – to wystarczy. Nie trzeba tu nawet zatwierdzać danych poprzez odebranie listu od producenta.

Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Następnym krokiem będzie uruchomienie samego edytora. Jak widzicie, powyżej opcje są trzy – nas interesuje ta najbardziej po lewej. Po kliknięciu napisu „Launch Web App” pojawi się nowe okno i następujące możliwości:

Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Możemy zatem utworzyć nowy obrazek w formacie PXD (wewnętrzny typ plików Pixlra zachowujący warstwy), otworzyć plik z dysku twardego, z adresu URL (z automatycznym pobraniem i przeniesieniem do edytora bądź biblioteki (zbioru online’owego – jak, chociażby, Facebook). Niezależnie od wskazanej pozycji, Pixlr poradzi sobie z większością popularnych formatów, takich jak JPEG, PNG, BMP, TIFF czy nawet photoshopowy PSD. To spora zaleta edytora – odczyt plików z warstwami pochodzącymi ze środowiska Adobe.

Interfejs

Prosty, czytelny… I jakby już trochę znany

Jeśli wcześniej korzystałeś z aplikacji Adobe, GIMP-a czy jakiegokolwiek innego, zaawansowanego edytora graficznego, w Pixlrze poczujesz się praktycznie jak w domu. Przestrzeń robocza składa się z kilku podstawowych elementów, które wyszczególniłem literami od „A” do „E” na poniższym zrzucie.

Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Ważna wiadomość! 

Pixlr przechodzi obecnie gruntowną zmianę layoutu (wyglądu serwisu). Możliwe, że część z Was zauważy już odświeżony design, który prezentuje się następująco:

Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Rozmieszczenie wszystkich funkcji i obszaru roboczego pozostało takie samo, natomiast wizualnie Pixlr upodobnił się do Photoshopa. Został unowocześniony i „spłaszczony”, dzięki czemu zyskuje przede wszystkim na estetyce.

Wracając do tematu – podejdźmy do sprawy najprościej, jak się da:

A: przybornik narzędziowy, gdzie znajdziemy najważniejsze funkcje programu:

Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

  • Kadrowanie (Crop, skrót: C);
  • Przenoszenie (Move, skrót: V) aktualnie wybranego obiektu lub przestrzeni roboczej;
  • Zaznaczanie prostokątne (Marquee, skrót: M);
  • Lasso (skrót: L)- zaznaczanie dowolnego obszaru, nieograniczonego kątami prostymi (jak w przypadku powyższego Marquee);
  • Różdżka (Wand, skrót: W)- znana m.in. z Photoshopa, za pomocą której możemy automatycznie wybrać pewne obszary. Program bazuje m.in. na ich charakterystyce tonalnej, kolorze, kontraście. Uwaga – narzędzie bywa nieprecyzyjne;
  • Ołówek (Pencil, brak skrótu klawiszowego) – najprostsza metoda odręcznego rysowania na danym obrazku;
  • Pędzel (Brush, skrót: B) – od „ołówka” różni się mnogością opcji;
  • Gumka (Erase, skrót: E);
  • Wiadro z farbą (Paint Bucket, skrót: G), czyli możliwość „zalania” określonego obszaru określonym kolorem;
  • Gradient (brak skrótu klawiszowego) – narzędzie, dzięki któremu stworzymy gradient z dwóch barw. Gradient może być m.in. kołowy czy linearny;
  • Stempel (Clone Stamp, skrót: S) – narzędzie stemplowania, za pomocą którego „załatamy” dany obszar pikselami z innego obszaru. Przydaje się przy korektach lokalnych;
  • Zastąpienie kolorem (Color Replace, brak skrótu) – zamiana jednego koloru na inny z zachowaniem tekstury i cieni określonego obszaru;
  • Rysowanie (Draw, brak skrótu) – linie, kwadraty, prostokąty z zaokrąglonymi rogami, elipsy;
  • Rozmycie (Blur, skrót: R) – rozmazywanie danego elementu, zaznaczenia;
  • Wyostrzenie (Sharpen, skrót: Y) – przeciwnie, czyli wyostrzanie tychże;
  • Smużenie (Smudge, skrót: U) – efekt rozmazanej farby, dość ograniczone zastosowanie praktyczne;
  • Gąbka (Sponge, skrót: P) – opcja lokalnego nasycenia lub desaturacji barw;
  • Rozjaśnianie (Dodge, skrót: O) – opcja lokalnego zwiększenia ekspozycji;
  • Ściemnianie (Burn, skrót: N) – opcja lokalnego zmniejszenia ekspozycji;
  • Redukacja czerwonych oczu (Red Eye Reduction, brak skrótu) – usuwanie efektu czerwonych oczu;
  • Korygowanie punktowe (Spot Heal, brak skrótu) – użyteczna funkcja, alternatywa dla łatek, pozwalająca na usuwanie rys, pryszczy czy innych, drobnych, niepożądanych efektów;
  • Wybrzuszenie (Bloat, skrót: A) – efekt na kształt soczewki powiększającej;
  • Uszczypnięcie (Pinch, skrót: K) – przeciwieństwo, czyli symulacja soczewki skupiającej;
  • Colorpicker (skrót: I)- absolutnie niezbędny do wszelakich projektów graficznych, pozwala na dokładne określenie koloru wykorzystanego w projekcie;
  • Tekst (Type, skrót: T) – typografia, pisanie;
  • Rączka (Hand, skrót: H) – pozwala na przesuwanie podstawowej warstwy;
  • Lupa (Zoom, skrót: Z) – przybliżanie obszaru roboczego;
  • Wybór koloru – określenie barw w palecie kolorystycznej (opartej na HSL, RGB, Web lub IMG).

B: główny obszar roboczy.
C: dodatkowe opcje funkcji wyszczególnionych w przyborniku narzędziowym.
D: nawigator, pomagający orientować się w naszym aktualnym „położeniu”.
E: panel warstw.
F: historia, czyli możliwość szybkiego cofnięcia wykonanych niedawno operacji.

Koniec końców, wachlarz narzędzi jest jednocześnie szeroki (w porównaniu do prostych, typowo amatorskich edytorów) i wąski (w zestawieniu z faktycznym Photoshopem). Wystarczy jednak w stu procentach osobom początkującym, jak i zresztą bardziej zaawansowanym.

Pozostaje jeszcze kwestia omówienia menu głównego, gdzie znajdziemy takie opcje, jak „Plik”, „Obrazek”, „Warstwy”, „Przystosowanie” czy „Filtr”. Część z nich będziemy kolejno omawiać w następnych poradnikach poświęconych Pixlrowi. Przyjrzymy się również podstawowym narzędziom, pracy na warstwach, poziomom, krzywym i wielu innym aspektom.

Szybkość działania i prywatność – na co zwracać uwagę?

Pixlr działa tylko w przeglądarce. I tylko w oparciu o Flasha

Jak wszystkie aplikacje wymagające Flasha do poprawnej pracy, Pixlr potrzebuje komputera zdolnego sprostać tym wymaganiom. Nie tylko zresztą komputera – również przeglądarka musi odpowiednio funkcjonować. Jeśli zauważysz, że program spowalnia – zamknij pozostałe karty lub zainstaluj rozszerzenie The Great Suspender, który uśpi nieaktywne zakładki, zwalniając przy tym okupowaną niepotrzebnie pamięć RAM.

A dlaczego w ogóle Pixlr nie działa w oparciu o HTML5? Według twórców, firmy Autodesk, pozwala to na większą elastyczność i lepszą dbałość o prywatność obrazków wgrywanych na serwery. Działa to tak – wgrywamy plik z naszego dysku na serwer, po czym program ściąga rzeczony plik i ładuje do opisanego wyżej interfejsu. Po dosłownie pięciu minutach obrazek zostaje z serwera usunięty, pozostając aktywnym wyłącznie w oknie przeglądarki, wyłącznie w aplikacji. Zmiany, których dokonujemy, nigdy nie opuszczają naszego ekranu. Co więcej, jeśli korzystamy z nowszych wersji Flasha, to obrazek nigdy nawet nie zobaczy serwera – zostanie wgrany bezpośrednio do Pixlra.

Podstawowa obróbka

Kadrowanie, obracanie, zmiana rozmiaru i proste operacje

Kadrowanie w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Kadrowanie w Pixlr należy do najbardziej podstawowych czynności, jakie możemy wykonać. Po załadowaniu zdjęcia wystarczy bowiem wybrać pierwszą ikonę z dostępnej listy i określić parametry narzędzia, takie jak format obrazu czy wielkość docelową.

To pierwsze posłuży do przycięcia kadru według określonych proporcji (1:1 dla kwadratu, 3:2 dla zdjęcia „jak z lustrzanki” czy 16:9 dla bardziej panoramicznego). Popatrzmy na kilka przykładów:

Format 1:1

Kadrowanie w Pixlr - format 1:1 / fot. fotoManiaK.pl

Format 3:2

Kadrowanie w Pixlr - format 3:2 / fot. fotoManiaK.pl

Format 4:3

Kadrowanie w Pixlr - format 4:3 / fot. fotoManiaK.pl

Format 16:9

Kadrowanie w Pixlr - format 16:9 / fot. fotoManiaK.pl

Może się natomiast zdarzyć, że obszar roboczy będziemy chcieli obrócić. A bo coś jest krzywe, coś nam nie pasuje, coś nie do końca wygląda tak, jak powinno.

Obracanie w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Są dwa sposoby na obracanie płótna – pierwszy to skorzystanie z menu „Obrazek”, gdzie uda nam się całość obrócić o 180 lub 90 stopni. Możemy też płótno przewrócić poziomo lub pionowo.

Obracanie w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Jeśli natomiast szukamy dowolnego przekształcania, musimy skorzystać z opcji swobodnego przeszktałcania, dostępnej w zakładce „Redaguj”. Wtedy właśnie otrzymamy możliwość nie tylko wspomnianego przeszktałcania (o którym powiemy szerzej w kolejnych odcinkach), ale właśnie obracania obrazu, kiedy kursorem wskażemy jeden z rogów obszaru roboczego.

Obracanie w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Następnie wystarczy tylko wykadrować obszar, który właśnie obróciliśmy, by nie pozostawić swoistego „pustostanu” po bokach. Efekt? Szybki, łatwy i przyjemny.

Obracanie w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Zmiana rozmiaru zdjęcia też bywa przydatna – zwłaszcza, kiedy nasza fotografia jest zbyt „ciężka” wagowo, by zmieścić się na stronie. Tutaj mamy przykład kadru o wymiarach 4000 x 2667 pikseli – a taka szerokość na stronie, która wyświetla 500-pikselowe obrazki, nie ma większego sensu. Zmniejszmy więc rozmiar fotografii; tym razem nie płótna, ale samego obrazu.

Zmiana rozmiaru w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

W efekcie otrzymujemy zdjęcie, które nie waży już ok. 4 megabajtów – plik finalny zamyka się w zaledwie 34 kilobajtach!

Skoro już jednak przy tym jesteśmy, usprawnijmy kilka podstawowych elementów fotografii. Kadr jest delikatnie poruszony – z tym nie zrobimy nic. Możemy za to podbić nieco kolory, rozjaśnić lokalnie twarz modela i poprawić balans bieli. Zaczynamy!

Z menu „Przystosowanie” wybieramy „Krzywe” i podnosimy tony jasne, zmniejszając jednocześnie tony ciemne. Tworzymy w ten sposób delikatną literę „S”, która zapewnia nam lepszą przejrzystość i wyższy kontrast. Więcej o krzywych pisałem w tym miejscu.

Krzywe w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Teraz stwórzmy nową warstwę przez powielenie (prawy przycisk myszy w rubryczce „Warstwy”->”Powiel warstwę”) i rozpocznijmy pracę na tej nowej. Pozwoli to na ew. szybkie przywrócenie oryginalnych ustawień obrazu, tych sprzed lokalnego rozjaśniania – bo tym właśnie zajmiemy się w tej chwili.

Swoją warstwę nazwałem „Rozjaśnianiem twarzy”. Nawet mimo tego, że model już został ucharakteryzowany na kształt zombie, nieco więcej ekspozycji przydałoby się na zdjęciu – wybierzmy zatem narzędzie rozjaśniania (skrót: „O”) i rozpocznijmy „mazanie” myszką po naszej nowej warstwie.

Rozjaśnianie w Pixlr otwiera przed użytkownikiem wachlarz pędzli - do naszych potrzeb przyda się pędzel miękki / fot. fotoManiaK.pl

W tym przypadku mamy o tyle ułatwione zadanie, że nie musimy przejmować się zbytnio fakturą skóry – ilość makijażu skutecznie ją ujednoliciła.

Rozjaśnianie twarzy w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Jeśli jednak efekt byłby nienaturalny, możemy zmniejszyć przezroczystość (krycie) warstwy przez wybór ikony widocznej w lewym, dolnym rogu okna.

Krycie warstwy w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Następny etap to poprawa balansu bieli, która pozwoli na wprowadzenie bardziej naturalnych barw w całym kadrze. Scalmy obydwie warstwy (prawy przycisk w menu warstw->”Połącz widoczne”).

Następnie, z menu  „Przystosowanie” wybierzmy „Color balance”, gdzie będziemy mogli zniwelować zbyt mocną, czerwoną dominantę fotografii. I tak – na razie to wszystko. „Color balance” jest najprostszą z możliwych opcji zmiany balansu bieli.

Balans bieli w Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Już niedługo kolejny odcinek

Pixlr / fot. fotoManiaK.pl

Antoni Żółciak

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

LAMAX X5.2. Czy ta tania kamera to konkurencja dla GoPro?

Rynek kamer sportowych ma się dobrze. LAMAX X5.2 to kamera, która wyglądem przypomina GoPro. Kosztuje…

2024-04-27

Drukarka do zdjęć za mniej niż 100 zł. Skorzystaj z tej promocji!

Za jedyne 99 zł możesz kupić drukarkę do zdjęć. Wszystko dzięki tej promocji, w której…

2024-04-26

Wiadomość dnia: Sigma i Tamron z obiektywami dla Canon EOS RF

Na ten moment czekaliśmy za długo, ale w końcu nadszedł. Tanie obiektywy EOS RF pojawiły…

2024-04-23

Najlepsze aparaty cyfrowe 2024 według TIPA

Ogłoszono właśnie tegorocznych zwycięzców TIPA World Awards. Oto najlepsze aparaty, które warto mieć. Każdy znajdzie…

2024-04-20

Uniwersalny i szeroki zoom: Sony FE 16–25 mm F2.8 G

Bardzo ciekawe szkło wzbogaciło ofertę Sony. Zoom FE 16–25 mm F2.8 G oferuje nieoczywiste parametry,…

2024-04-17

LUMIX S5 II i S5 IIX z funkcjami kamer filmowych. Musisz to zainstalować

LUMIX S5 II i S5 IIX to świetne aparaty, które mogą być jeszcze lepsze. Oba…

2024-04-16

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies