REKLAMA TP
środa, 1 lutego 2012, Maciej

Kodak: pionier, gigant, bankrut

Fotolia gorsze prognozy
Kodak poważnie odczuł globalny kryzys / Fot. Paul Fleet, Fotolia

0 odpowiedzi na “Fotolia gorsze prognozy”

  1. qwerty pisze:

    szkoda…Kodak to legenda. Pamiętam jak ponad 10 lat temu znalazłem w szafie stary i zepsuty aparat kodaka… miałem wtedy 8/9 lat- rozebrałem aparat na części , zabawkowym młotkiem uderzałem tu i tam, złożyłem go i działał! Choć na dywanie została mi jedna część naprawiłem aparat , który przez serwis został spisany na straty 🙂 I te zabawy- latanie z rolką na 60 zdjęć po podwórku… wycelować, „zmierzyć”, ustawić, pstryknąć i przewinąć film… To było coś, przeciwieństwie do dzisiejszej automatyki…
    Jak dla mnie fotografia analogowa to coś więcej niż „odbitka”- te zdjęcia miały duszę…
    a idę pogłaskać moją starą Zorkę (niestety kodak zaginał w akcji)…

  2. dziunek94 pisze:

    Mnie dziwi inna „rzecz”.Mianowicie bezruch Canona!
    Kiedyś bardzo blisko współpracowali ze sobą.Pierwszy cyfrowy Canon
    powstał przy współpracy właśnie z Kodakiem.Wydaje mi się,że Canon
    powinien wyciągnąć pomocną dłoń do Kodaka… mio wszystko…

  3. seńor pisze:

    Kodak, tak – marka opoka by się zdawało. Producent świetnych filmów i kiepskich aparatów. Który kiedyś zlekceważył wynalazek ksero i tak powstał Xerox. Nie nauczył się niczego na własnych błędach i zlekceważył rewolucję cyfrową. Pamiętam jak skazani na Orwo i Fotopan marzyliśmy o tych filmach. Cóż, na naszych oczach odchodzi w przeszłość.
    Jeżeli taki Canon się nie zabierze za modernizację swojej oferty może podzielić los Kodaka. Zostać firmą niszową dla zawodowców. Amatorzy na świecie lubią szpanować lustrzankami ale potrzebują czegoś mniej fatygującego, czegoś co można mieć przy sobie. Dziś rolę Polaroida i Kodaka przejmuje iPod i inne telefony. Ci bardziej wymagający też nie chcą dźwigać.
    Ciekawie się dzieje, i nie ma świętych krów!


reklama